Ujęcie z Wielkopolski. Ekspert komentuje. "Bardzo rzadki przypadek"
Wielkopolski łowca burz Łukasz Kuliński opublikował w sieci migawki, które wskazują na to, że w niedzielę (18 maja) doszło do wystąpienia pełnoprawnego przypadku trąby powietrznej na terenie powiatu wrzesińskiego.
O wystąpieniu niebezpiecznego zjawiska Łukasz Kuliński donosi za pośrednictwem Facebooka. Właśnie w tym miejscu podzielił się zdjęciem, które - według niego - stanowi dowód na zaistnienie takiego incydentu.
Nadsyłane przez Was materiały nie pozostawiają większych wątpliwości, że doszło do kontaktu z ziemią, a zarazem wystąpienia pełnoprawnego przypadku trąby lądowej na terenie powiatu wrzesińskiego! Trąba zeszła najprawdopodobniej w rejonie niewielkiego lasu w okolicy Sokolnik. Na chwilę obecną jej siła pozostaje nieznana - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile dać w kopercie na komunię? Polacy podali konkretne stawki
"To bardzo rzadki przypadek"
Nieco wcześniej donosił, że "możliwy jest co najmniej jeden przypadek trąby lądowej na terenie powiatu wrzesińskiego".
Dosłownie kilka chwil temu z miejscowości Bieganowo (pow. wrzesiński), można było zaobserwować rozległą, bardzo silną rotację, która w niektórych momentach obniżała się bardzo mocno! Istnieje realne prawdopodobieństwo, że pojawiające się leje mogły mieć kontakt z ziemią, co dałoby pełnoprawny przypadek trąby lądowej. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że z rozległego obszaru rotacji, dochodziło momentami do wystąpienia kilku na raz (!!) zalążków trąb - zauważał.
Czytaj także: Jest prognoza na lato. Dla niektórych to będzie koszmar
Jednocześnie podkreślił, iż "niewykluczone, że w jednym czasie mieliśmy do czynienia z co najmniej dwoma, wędrującymi trąbami lądowymi!!".
To bardzo rzadki przypadek, gdyby udało się to potwierdzić, jednakże załączone zdjęcie jako screen z nagrania, daje realne podstawy, wobec których można tak sądzić - podsumował.