Ukraina ma problem na froncie. Rosjanie nacierają
Sytuacja pod Hulajpolem w regionie Zaporoża w Ukrainie jest jedną z najtrudniejszych na froncie. Rosyjskie wojska podeszły blisko miasta, co może wpłynąć na ukraińską obronę.
Najważniejsze informacje
- Rosyjskie siły zbliżyły się na kilka kilometrów do Hulajpola, co wywołało niepokój.
- Ukraińskie wojska podjęły działania stabilizujące sytuację, wysyłając dodatkowe jednostki.
- Napięcie rośnie, a mieszkańcy organizują protesty w celu zwrócenia uwagi władz.
Hulajpole to niewielka miejscowość w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy — ale o znaczeniu historycznym, którego ciężar staje się szczególnie widoczny w kontekście obecnej wojny.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Według najnowszych doniesień to jedno z newralgicznych miejsc konfliktu. Miasto i jego okolice są atakowane przez rosyjskie wojska. Przeciwnik Ukrainy stara się odciąć kluczowe szlaki logistyczne, prowadzące do tego miasta.
Na początku listopada ukraińskie siły straciły kontrolę nad Poltawką, Uspeniwką oraz innymi pobliskimi miejscowościami. Według danych "Ukraińskiej Prawdy" Ukraina była bliska utraty Hulajpola, co mogłoby mieć katastrofalne skutki dla obrony całego regionu.
Aby opanować sytuację, dowództwo zadecydowało o przeniesieniu 225. pułku szturmowego oraz innych jednostek. Opinie o sytuacji w rejonie były skrajnie różne. Deep State raportował o poważnym zagrożeniu i stratach, co zostało częściowo zaprzeczone przez Południowe Dowództwo Sił Zbrojnych Ukrainy.
Dowódca Wojsk Szturmowych, pułkownik Walentyn Manko, zapewniał, że ukraińskie siły zdołały zatrzymać i blokować ruchy przeciwnika. Mimo to, w Iwanofrankowsku doszło do protestów rodzin żołnierzy, domagających się ewakuacji.
Strategiczne znaczenie regionu
Hulajpole, według analityków Deep State, stało się kluczowym punktem rosyjskiego natarcia, które obejmowało 40 proc. całkowitego rosyjskiego postępu względem września. Dla porównania, zaledwie 16 proc. wszystkich walk miało miejsce w tej okolicy.
Bataliony szturmowe, takie jak jednostka dowodzona przez pułkownika Mankę, są powołane przede wszystkim do prowadzenia kontrataków. Obecne realia wymagają jednak od nich także umiejętności długotrwałego utrzymania linii obrony.
Manko podkreśla, że przy odpowiednim wsparciu jego żołnierze potrafią utrzymać pozycje, choć brak przewagi liczebnej na tym odcinku sprawia, że zadanie jest wyjątkowo wymagające.
Walka o Hulajpole uwidacznia złożoność trwającego konfliktu i wymaga działań opartych na chłodnej analizie. Wszystko to rozgrywa się w warunkach nasilonych rosyjskich prób prowadzenia ofensywy. Siły ukraińskie usiłują utrzymać kontrolę nad sytuacją, choć wciąż mierzą się z poważnymi wyzwaniami - zarówno technologicznymi, jak i logistycznymi.