Ukraina nie ma co liczyć na NATO. Trump stawia sprawę jasno
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że Ukraina nie zostanie przyjęta do NATO. To jeden z kluczowych warunków rzekomego planu pokojowego, który miał zostać wypracowany z Rosją.
Donald Trump stwierdził, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski może zakończyć wojnę z Rosją, jeśli tylko zechce, ale warunkiem jest, że Ukraina nie wejdzie do NATO. Wypowiedź ta padła na krótko przed spotkaniem Zełenskiego w Białym Domu.
Trump dodał, że nie ma mowy o odzyskaniu Krymu, który Rosja nielegalnie anektowała w 2014 r. Jego słowa pojawiły się po szczycie z Władimirem Putinem na Alasce, gdzie amerykański prezydent zrezygnował z żądania zawieszenia broni, proponując zamiast tego trwałe porozumienie pokojowe.
Jak podkreśla BBC, Zełenski, po przybyciu do USA, ponownie zaapelował o skuteczne gwarancje bezpieczeństwa od sojuszników. Amerykański wysłannik poinformował, że Putin zgodził się na możliwy pakt bezpieczeństwa dla Ukrainy, podobny do tego, jaki oferuje NATO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczyt na Alasce. "Putinowi zaczyna palić się grunt pod nogami"
Na platformie Truth Social Trump napisał: "Prezydent Zełenski może zakończyć wojnę z Rosją niemal natychmiast, jeśli zechce, lub kontynuować walkę. Pamiętajcie, jak to się zaczęło. Nie ma mowy o odzyskaniu Krymu i nie ma mowy o wejściu Ukrainy do NATO"
W Waszyngtonie Zełenski spotka się z liderami europejskimi, w tym z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem.
Zełenski wyraził wdzięczność za zaproszenie Trumpa, podkreślając potrzebę skutecznych gwarancji bezpieczeństwa. - Oczywiście, Krym nie powinien był być oddany wtedy, tak jak Ukraińcy nie oddali Kijowa, Odessy czy Charkowa po 2022 r. - przyznał.
Europejscy urzędnicy obawiają się, że Trump może próbować naciskać na Zełenskiego, aby zgodził się na warunki, po tym jak ukraiński lider został wykluczony z piątkowego spotkania Trump-Putin.
Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio powiedzia jednak, że sugestie, jakoby Zełenski mógł być zmuszony do zaakceptowania porozumienia pokojowego, to "głupia narracja medialna".
Nowe propozycje bezpieczeństwa
Amerykański wysłannik Steve Witkoff poinformował, że Putin zgodził się na "solidne gwarancje bezpieczeństwa", które mogą zmienić sytuację. Takie porozumienie mogłoby zapewnić Ukrainie ochronę przed dalszą agresją, podobną do tej, jaką oferuje NATO.
Witkoff dodał, że Rosja poczyniła "pewne ustępstwa" w sprawie pięciu spornych regionów Ukrainy. Jednak Zełenski podkreślił, że ukraińska konstytucja uniemożliwia oddanie terytorium i że takie kwestie powinny być omawiane na trójstronnym szczycie z udziałem USA.