oprac. Sonia Stępień| 
aktualizacja 

"Ukraina nie składa broni". Zełenski mówi o "kłamliwych informacjach"

Rosyjskie wojska dotarły już w okolice Kijowa. W nocy z piątku na sobotę w stolicy Ukrainy było słychać częste wybuchy pocisków artyleryjskich. W nagraniu opublikowanym w sobotę rano prezydent Wołodymyr Zełenski zapewnił, że wbrew rozpowszechnianym fake newsom Ukraina nie składa broni.

"Ukraina nie składa broni". Zełenski mówi o "kłamliwych informacjach"
Prezydent Ukrainy zapewnia, że jego kraj nie składa broni (Twitter)

Rozpoczął się trzeci dzień rosyjsko-ukraińskiej wojny. W prorosyjskich mediach zaczęły pojawiać się informacje o masowej dezercji ukraińskich żołnierzy oraz o apelach Wołodymyra Zełenskiego do złożenia broni i ewakuacji z kraju. Rosyjscy propagandyści głoszą także, że prezydent Ukrainy miał rzekomo opuścić stolicę. Te doniesienia są jednak fałszywe.

Zełenski dementuje fake newsy

W sobotę rano prezydent Ukrainy opublikował na Twitterze nagranie z Kijowa, w którym przekonywał, że jego kraj się nie poddaje i zamierza walczyć z okupantem.

Pojawiły się kłamliwe informacje, jakobym nawoływał nasze wojsko do składania broni i kazał się ewakuować. Jestem tu. Nie składamy żadnej broni - oświadczył Wołodymyr Zełenski.

- Będziemy bronić naszego kraju, bo naszą bronią jest nasza prawda, że to nasza ziemia, nasz kraj i nasze dzieci. A my to wszystko ochronimy. Chwała Ukrainie! - prezydent Ukrainy dodał w nagraniu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

W związku z szerzącymi się fake newsami na temat rosyjsko-ukrańskiej wojny minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba ostrzegł w piątek przed rosyjskimi prowokacjami. Poinformował, że wg. danych ukraińskiego wywiadu Rosja planuje operację prowokacyjną "aby 'odczłowieczyć' Ukraińców i oskarżyć Ukrainę o rzekome nieludzkie działania".

Nie ufajcie fałszerstwom. Ukraina broni swojej ziemi w wojnie sprawiedliwej i obronnej. W przeciwieństwie do Rosji nie atakujemy przedszkoli i cywilów - Kułeba napisał na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Klęska Rosji. "Akt tchórzostwa" cara w wojnie krymskiej
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić