Ukraiński pisarz mówi wprost. Rosja pozostanie zagrożeniem
Jedną z rzeczy, którą zabrała mi Rosja, to wyobraźnia. Nie jestem w stanie pisać teraz fikcji – powiedział Polskiej Agencji Prasowej ukraiński pisarz Ołeksandr Myched. Podkreślił, że Rosja nie zniknie po zakończeniu wojny, a jej wrogość wobec sąsiadów pozostanie zagrożeniem.
Najważniejsze informacje
- Ołeksandr Myched nie jest w stanie pisać fikcji z powodu wojny.
- Jego książka „Kotek, Kogutek, Szafka” opowiada o tragicznych wydarzeniach w Ukrainie.
- Wojna zmieniła życie wielu Ukraińców, w tym samego autora.
Ołeksandr Myched, znany ukraiński pisarz, przyznaje, że wojna w Ukrainie wpłynęła na jego zdolność do tworzenia fikcji. Konflikt z Rosją sprawił, że jego wyobraźnia została zablokowana, a pisanie o fikcyjnych światach stało się niemożliwe.
Jedną z rzeczy, którą zabrała mi Rosja, to wyobraźnia. Nie jestem w stanie pisać teraz fikcji. Kontekst pełnoskalowej wojny, wtargnięcia sił rosyjskich jest cały czas obecny i nie można się od tego odłączyć - dla mnie jest to ważne jako dla obywatela, pisarza i człowieka. W związku z czym mam dosyć zamkniętą przestrzeń do pisania literatury pięknej, ale jeśli pytasz o inne doświadczenia, to mam ogromną przyjemność z czytania autobiograficznych tekstów o dzieciństwie. Właśnie kończę pisać tekst do bożonarodzeniowej antologii o obchodzeniu świąt w Ukrainie do czasu zmiany kalendarza z juliańskiego na gregoriański - powiedział pisarz.
Jego najnowsza książka, „Kotek, Kogutek, Szafka”, jest próbą uchwycenia rzeczywistości wojennej. Inspiracją do jej napisania było wyzwolenie obwodu kijowskiego w 2022 r. oraz osobiste doświadczenia jego rodziny, która przeżyła okupację w Buczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczyt na Alasce. "Putinowi zaczyna palić się grunt pod nogami"
Ważne było, aby zanotować wtedy te okropne zbrodnie wojsk rosyjskich. Poza tym moi rodzice spędzili trzy tygodnie pod okupacją w Buczy. Zaś kotek, kogutek i szafka to symbole, z którymi Ukraińcom kojarzy się początek pełnoskalowej wojny. Szafka wraz z ceramicznym kogutkiem prezentowana była na bardzo popularnym zdjęciu ze zniszczonego bloku w Borodziance. Z budynku praktycznie nic się nie ostało, oprócz tej wiszącej szafki. Natomiast kotek w rzeczywistości miał na imię Gloria i został znaleziony w zrujnowanym mieszkaniu na 6-7 piętrze - w samotności, jak na jakiejś bezludnej wyspie - powiedział PAP ukraiński pisarz.
Rosja będzie zagrożeniem
Ukraiński pisarz podkreśla, że nawet jeśli wojna w Ukrainie się zakończy, to Rosja nie prestanie być zagrożeniem. Dodaje jednak, że doświadczenie makabry wojny może pomóc Ukrainie "dalej istnieć".
Mam w sobie dużo optymizmu w odniesieniu do dzieci urodzonych w czasie wojny. Bycie dzieckiem i dzieciństwo w stanie wojennym to coś absolutnie makabrycznego, trudnego do wyobrażenia, a jednocześnie jest to pewna podstawa – wskazówka, która pozwoli Ukrainie dalej istnieć. To bardzo ważne, bo możemy dzielić z nimi zrozumienie, jak wielkim i przerażającym zjawiskiem jest Rosja oraz jak ogromne zagrożenie stanowi ona dla nas wszystkich. To zagrożenie ma wymiar nie tylko fizyczny – codziennie zagraża naszemu życiu – ale też metafizyczny. Nawet po zakończeniu wojny Rosja nie zniknie, a jej nienawiść wobec krajów sąsiadujących również nie zniknie - podkreślił.