W akcje pomocowe uchodźcom z Ukrainy włączają się tysiące osób. Nierzadko sami jeżdżą po nich na granicę, zapraszają do własnych domów, opłacają noclegi w hotelach. Każdy najmniejszy gest jest ważny dla osób, które uciekają ze swojego kraju przed inwazją wojsk Władimira Putina.
Jak podkreśla policja, jednak znaleźli się i tacy, którzy tę trudną sytuację wykorzystują do tego, by siać zamęt, strach i panikę oraz nawoływać do mowy nienawiści wobec osób, które uciekają przed wojną.
W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiały się niepokojące informacje. Dotyczyły one sytuacji związanej z zagrożeniem bezpieczeństwem mieszkańców województwa lubelskiego, a szczególnie terenów przygranicznych.
Na portalach społecznościowych publikowano posty, w których kłamliwie informowano o okradaniu przez uchodźców sklepów, posesji, napaściach na kobiety i dzieci, o szturmowaniu szkół i hal. Oprócz tego członkowie grup pseudokibiców apelowali o organizowanie się do "patrolowania" miejscowości przygranicznych oraz o "zjednoczenie sił w celu oczyszczania miasta".
Wpisy monitorowali w ostatnich dniach policjanci z Wydziału d/w z Cyberprzestępczością KWP w Lublinie. To właśnie dzięki nim ustalone zostały osoby, mieszkańcy woj. lubelskiego, którzy w internecie nawoływali do nienawiści wobec uchodźców.
Zatrzymano 4 osoby
Policjanci z Puław zatrzymali 29-letniego mieszkańca gminy Wąwolnica, podejrzanego o publiczne nawoływanie do nienawiści do osób pochodzących z Bliskiego Wschodu. Z kolei kryminalni z powiatu świdnickiego zatrzymali 35-letniego mieszkańca gminy Mełgiew, który na portalu społecznościowym umieścił komentarz na jednym z wątków dyskusyjnych. Zatrzymano także mężczyzn z Tomaszowa Lubelskiego oraz Chełma.
Czytaj także: "Putin, życzę ci śmierci!" 83-latka nie wytrzymała
Co im grozi? Zgodnie z obowiązującymi przepisami karnymi za nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.