W Toruniu rozpoczęły się patrole społeczne. Co je spowodowało?

Na obszarach Wrzosowisk w Toruniu od dłuższego czasu mieszkańcy walczą o ocalenie terenu przed budową nowych domów, uruchomiono patrole społeczne. Jest to odpowiedź na serię pożarów, które miały miejsce w ostatni weekend. Straż pożarna nie wyklucza bowiem, że mogły być to celowe podpalenia.

W Toruniu zorganizowano patrole społeczne W Toruniu zorganizowano patrole społeczne
Źródło zdjęć: © Pixabay | purple_sparrow_art
oprac.  KARO

Jak przekazała Polska Agencja Prasowa, mł. bryg. Aleksandra Starowicz, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu, potwierdziła, że zdarzenia te zostały zgłoszone na policję.

Mieliśmy w sobotę zarejestrowanych ok. 10 zdarzeń na bardzo podobnym terenie. Były to pożary, które objęły od kilkudziesięciu do kilkuset metrów kwadratowych — relacjonuje Starowicz.

Rzeczniczka prasowa straży zaznacza, że ze względu na bliskość Wrzosowisk do zabudowań i wysokie frekwencje spacerowiczów, pożary były szybko zgłaszane, co umożliwiło natychmiastową reakcję służb ratunkowych. Podkreśla również, że częste pojawianie się pożarów leśnych oraz na łąkach jest najczęściej efektem działalności człowieka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". "Turyści za nim szaleją". Jedna z najczęściej kupowanych pamiątek w Bułgarii

Chcą uchronić zieleń miejską przed zabudową

Po wybuchu pożarów miejscowa społeczność niezwłocznie zorganizowała patrole sąsiedzkie, które mają na celu zwiększenie czujności oraz troskę o bezpieczeństwo terenu. "Dbamy o ten teren, zależy nam na nim. To dla nas takie zielone płuca" - mówi Łukasz Ruszkowski, jeden z mieszkańców Wrzosowisk.

Działania mieszkańców mają na celu nie tylko wizualne monitorowanie terenu, ale również edukację osób odwiedzających Wrzosowiska o wartościach i potencjalnych zagrożeniach.

Krystyna Gizińska, 79-letnia mieszkanka okolicy, wyraża zaniepokojenie możliwością utraty tego zielonego zakątka. Podkreśla również, jak ważne jest to miejsce dla integracji społecznej oraz aktywności lokalnej społeczności. Podobne obawy wyraża Wojciech Jaruszewski, który zasmucony wspomina niedawne pożary na terenie Wrzosowisk.

Mimo że pożary nie spowodowały poważnych zniszczeń, mieszkańcy są zaniepokojeni i zdecydowani kontynuować patrole tak długo, jak będzie to konieczne. Zdaniem społeczności, właściwa reakcja oraz szybka interwencja straży pożarnej zapobiegły większym stratom.

Według mieszkańców, połączenie sił w obronie Wrzosowisk nie tylko uchroniło teren przed większymi zniszczeniami, ale również wzmocniło poczucie wspólnoty i solidarności wśród nich.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To  uderzyło we frekwencję
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To uderzyło we frekwencję
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Paraliż na S7. Tak zachowali się policjanci. Jest nagranie
Paraliż na S7. Tak zachowali się policjanci. Jest nagranie
Terroryzował kierowców na A4. Co z Rafałem H.? Psychiatrzy orzekli
Terroryzował kierowców na A4. Co z Rafałem H.? Psychiatrzy orzekli