W Ukrainie jest od 2 miesięcy. Legendarny snajper Wali szczerze o wojnie

Światowej sławy snajper z Kanady opowiedział o trudach, z którymi się spotkał na wojnie w Ukrainie. "Wali" stwierdził, że pomimo upływu dwóch miesięcy od rozpoczęcia walk czuje się, jakby był na froncie od pół roku.

Wali opowiedział o okrucieństwie wojny Wali opowiedział o okrucieństwie wojny
Źródło zdjęć: © YouTube

O pojawieniu się na froncie "Waliego" zrobiło się głośno po rozpoczęciu wojny. Światowej sławy snajper postanowił wesprzeć Ukraińców w czasie inwazji, dlatego udał się do Ukrainy. Kanadyjczyk oprócz niezwykłych umiejętności posiada również ogromne doświadczenie. W przeszłości walczył w Afganistanie. 22 marca Rosjanie starali się rozpowszechnić fałszywą informację o jego śmierci, jednak sam "Wali" szybko ją zdementował.

Po ponad 60 dniach walk "Wali" zamieścił na swoim blogu poruszający wpis. Snajper podkreślił bezgraniczne okrucieństwo wojny w Ukrainie. Stwierdził, że trudy przebywania na froncie są tak ogromne, że czuje się jakby minęło już pół roku, a nie niespełna dwa miesiące.

Oficjalnie jestem na Ukrainie prawie dwa miesiące. Dla mnie i moich rówieśników to tak, jakby minęło już 6 miesięcy. Jesteśmy tu jak w innym wymiarze - napisał "Wali".

"Wali" wytłumaczył we wpisie, jak ogromny stres odczuwają żołnierze. Stwierdził, że niepokój towarzyszy każdemu walczącemu nawet w sytuacji, kiedy nie ma bezpośredniego zagrożenia. Zdaniem Kanadyjczyka wywiera to ogromną presję psychiczną.

Ludzie nie mają pojęcia, jaki strest odczuwają żołnierze na froncie. Nawet jeśli nie ma bezpośredniego zagrożenia, samo zbliżenie się do nieznanego i śmiertelnego niebezpieczeństwa powoduje ogromną presję psychiczną - stwierdził kanadyjski snajper.

Wojna w Ukrainie trwa już od 67 dni. Armia broniąca się przed rosyjskim agresorem ma na swoim koncie szereg sukcesów. Wśród nich są m.in. obronienie Kijowa, zatopienie krążownika "Moskwa", a także ogromna liczba zabitych żołnierzy najeźdźcy.

Kaczyński o kryzysie gospodarczym. Dworczyk tłumaczy

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Odkrycie w Zatoce Gdańskiej. Oto co zobaczyli nurkowie
Odkrycie w Zatoce Gdańskiej. Oto co zobaczyli nurkowie
Polka uległa wypadkowi w Turcji. "Jest niewyobrażalnie ciężko"
Polka uległa wypadkowi w Turcji. "Jest niewyobrażalnie ciężko"
Wielki rój pszczół na Gubałówce. Nagranie sprzed restauracji
Wielki rój pszczół na Gubałówce. Nagranie sprzed restauracji
Polacy utknęli w Chorwacji. "Jesteśmy zdani na siebie"
Polacy utknęli w Chorwacji. "Jesteśmy zdani na siebie"
"Wybuchają nowe pożary, ludzie uciekali do morza". Chorwacja płonie
"Wybuchają nowe pożary, ludzie uciekali do morza". Chorwacja płonie
Tomaszewski o słowach Zielińskiego i Zalewskiego. "Ojczyzny się nie wybiera"
Tomaszewski o słowach Zielińskiego i Zalewskiego. "Ojczyzny się nie wybiera"
Wakacje zamieniły się w koszmar. Brytyjka walczy o życie w Grecji
Wakacje zamieniły się w koszmar. Brytyjka walczy o życie w Grecji
Trafił na czarną listę. Polka mówi, co zrobił podczas lotu
Trafił na czarną listę. Polka mówi, co zrobił podczas lotu
Coraz drożej nad polskim morzem. Niemcy szukają alternatyw
Coraz drożej nad polskim morzem. Niemcy szukają alternatyw
Z wanny wypełzł wąż. W akcji strażacy i straż miejska
Z wanny wypełzł wąż. W akcji strażacy i straż miejska
Przejeżdżał autem przez płonącą Chorwację. Przerażający widok
Przejeżdżał autem przez płonącą Chorwację. Przerażający widok
"Trzeba uzbroić się w cierpliwość". Tyle stali w kolejce, by wejść na Giewont
"Trzeba uzbroić się w cierpliwość". Tyle stali w kolejce, by wejść na Giewont