Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga| 

Wałęsa radzi, jak rozmawiać z Putinem. "Krótko"

Po męsku, krótko i na temat - tak według Lecha Wałęsy należy rozmawiać z Władimirem Putinem. Był prezydent Polski uważa, że przywódcy Federacji Rosyjskiej trzeba przedstawić mocne argumenty i mówić wręcz o zniszczeniu jego kraju. Dodał, że NATO powinno być znacznie silniejsze.

Wałęsa radzi, jak rozmawiać z Putinem. "Krótko"
Lech Wałęsa o Putinie (FORUM, Lukasz Dejnarowicz)

Lech Wałęsa udzielił wywiadu "Rzeczpospolitej". Polski polityk mówił między innymi o tym, jakich słów używać w rozmowie z Władimirem Putinem, prezydentem Rosji. - Ja proponowałem, zabierzcie mnie na rozmowy. Ja wam to załatwię. Z Jelcynem też nie miałem łatwych rozmów. Ale rozmawiałem po męsku, krótko i na temat - twierdzi były prezydent.

A w jakich słowach - według Wałęsy, należy zwracać się do Putina?

Kolego Putin. Czy ty wiesz, czym ja dysponuje? Nie masz najmniejszych szans, nie zmuszaj, żebym cię zniszczył. My chcemy pokoju, rozbrojenia, mądrości. Nie chcemy morderstw, niszczenia miast i walk - mówi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 12.03

Wałęsa: "Odzyskać Związek Radziecki"

Były prezydent w rozmowie z "RP" podkreślał, że już przed laty ostrzegał USA i inne kraje przed aspiracjami Rosji.

Zawsze ktoś się znajdzie, podobny do Stalina, czy Putina, kto będzie chciał odzyskać Związek Radziecki. I to się teraz dzieje. Dzisiejsze ruchy niczego nie rozwiązują, być może osłabią Rosję na kolejne lata, ale kiedyś się podniosą i nasze wnuki znowu będą w takiej sytuacji - podkreślił Wałęsa.

Laureat Pokojowej Nagrody Nobla mówił też, że straszenie czołgami, czy atomem, to stara metoda, która nie rozwiąże problemów świata.

Bohater "Solidarności" podkreśla, że NATO powinno być znacznie lepiej wyposażone niż Federacja Rosyjska - nawet 10-krotnie. - Mądrze rozstawione sprzęty, zdolne do bardzo szybkiego użycia - tłumaczył. Według byłego prezydenta, dochodzimy do momentu, w którym możemy zniszczyć cywilizacje i nie zdążymy się przeorganizować na wyzwania, które stoją przed nami.

Lech Wałęsa odniósł się do słów papieża Franciszka, który mówił o "białej fladze" i "odwadze Ukrainy do negocjowania pokoju". - Z punktu religii papież ma rację, po wszystkich wojnach zawsze podpisywany był pokój. Z naszego punktu widzenia to nie jest sprawiedliwe. Bo gdybym ja nie walczył, to wojna mogłaby być w Polsce - zakończył Wałęsa.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić