Wezwali karetkę do starszej, zakrwawionej kobiety. W deszczu czekali blisko godzinę

Na jednej ulic w Zakopanem doszło do pewnego zdarzenie, w którym ucierpiała starsza kobieta. Pani Lucyna, która była świadkiem wypadku, zadzwoniła na pogotowie oraz udzielili pierwszej pomocy staruszce. Jednak dziwić może fakt, że karetka dotarła na miejsce wezwania, prawię godzinę później.

Zdjęcie ilustracyjne. Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Pavel Danilyuk
oprac.  NJA

Do redakcji Tygodnika Podhalańskiego zgłosiła się pani Lucyna, która wraz z mężem przyjechała do Zakopanego z drugiego końca Polski. Kobieta była świadkiem pewnego wypadku, dlatego wezwała karetkę.

Pogotowie na miejsce zdarzenia przyjechało blisko po godzinie od wezwania. - Tłumaczyli nam, że mają tylko dwie karetki na cały region. To skandal - mówiła turystka. - Czekając na pomoc przemokliśmy do suchej nitki, ta starsza pani też - dodała.

Okoliczności zdarzenia

Do zdarzenia doszło dziś (24 maja) rano na ulicy Stromej w Zakopanem. - Rano syn wyszedł na balkon i widział, jak starsza kobieta się wywróciła na ulicy i rozbiła głowę - relacjonuje pani Lucyna, która od razu zadzwoniła po karetkę.

Z przekazanych informacji wynika, że o godzinie 9.40 dyspozytorka przyjęła zgłoszenie. Warto również podkreślić, że turystka jest po szkole medycznej, dlatego bardzo szybko pobiegła do samochodu po apteczkę i folię termiczną.

- Udzieliłam tej pani pierwszej pomocy, okryłam ją folią termiczną. Miała rozbity nos i ranę do zszycia na głowie. A jakie obrażenia wewnętrzne? Trudno powiedzieć bez badań, bo to rozbita głowa. Pani po siedemdziesiątce. Może mieć wstrząs mózgu. Nie wiadomo - dodała pani Lucyna.

Czas upływał, a karetka nie nadjeżdżała. W związku, z czym pan Wojciech, mąż udzielającej pomocy turystki, ponownie zadzwonił pod numer alarmowy. - Zadzwoniłem jeszcze raz, i jeszcze raz - mówi. Była wówczas godzina 10.08.

Dyspozytorka za każdym razem potwierdzała, że karetka już jedzie. - Dodała, że mamy cierpliwie czekać. Że nic nie poradzi na deszcz, że w takiej sytuacji najlepiej, żebym wzięła poszkodowaną do domu. Ale jak? Ja mieszkam 600 kilometrów stąd!? - pytała wzburzona turystka.

Turystka: Zakopane w sezonie powinno mieć dużo więcej karetek

Karetka w końcu dotarła na miejsce zdarzenia. Była wówczas godzina 10.30, czyli od chwili wezwania minęło 50 minut.

- To nie powinno tak być. Przecież to starsza osoba, całkowicie przemoczona od tego siedzenia na asfalcie. Ja zresztą też. A nie wiadomo co jej się stało, bo miała rozbitą głowę - powiedziała pani Lucyna.

Podkreśliła również, że "Zakopane w sezonie powinno mieć dużo więcej karetek niż normalnie". - Bo bez tego nie ma szans, by ratować sprawnie poszkodowanych, czy to w wypadkach, czy w sytuacjach takich jak ta dziś rano - powiedziała.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową