Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak| 
aktualizacja 

Władimir Putin ma problem. Urzędnicy się buntują

246

Kilkuset rosyjskich urzędników narzeka na plany rządu, który chce przeprowadzić w lipcu ogólnonarodowe referendum. Zapowiadają bojkot i napisali w tej sprawie petycję do władz.

Władimir Putin ma problem. Urzędnicy się buntują
Koronawirus w Rosji. Urzędnicy nie chcą głosować na Putina (PAP, ALEXEI NIKOLSKY)

Kilkuset rosyjskich urzędników buntuje się przeciwko planom rządu. Około 350 członków komisji wyborczych z całego kraju podpisało petycję przeciwko przeprowadzeniu 1 lipca ogólnonarodowego referendum. Zachęcają innych do pójścia w ich ślady.

Głosowanie 1 lipca stanowi zagrożenie dla naszego życia i zdrowia oraz życia i zdrowia wyborców - podkreślają.

Koronawirus w Rosji. Problem dla Putina

Zbuntowana grupa zapowiada bojkot referendum w sprawie zmian w konstytucji. Według obecnych przepisów Władimir Putin może sprawować urząd prezydenta do 2024 roku. Jeśli Rosjanie poprą zmiany w konstytucji, Putin będzie mógł rządzić do 2036 roku.

Nie rozumiemy, skąd ten pośpiech. Dlaczego nie możemy czekać do września, a nawet do przyszłego roku? - pyta członek moskiewskiej lokalnej komisji wyborczej Siergiej Romanczuk w rozmowie z agencją Reutera.

Zbuntowani członkowie komisji wyborczych są w mniejszości. Przy głosowaniach i referendach pracuje zwykle około miliona osób.

Krytycy Kremla uważają, że Putin chce skorzystać ze wzrostu nastrojów patriotycznych po paradzie na Placu Czerwonym oraz z dobrej pogody i łagodzenia ograniczeń wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa.

Zobacz także: Zobacz też: Prof. Krzysztof Simon: "premier nie ma prawa mówić, że poradziliśmy sobie z epidemią"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić