Właściciele klubów otwierają swoje biznesy. Liczne interwencje policji i sanepidu

17

Coraz więcej branż dołącza do akcji #otwieraMY. Najpierw ruszyły restauracje, a teraz mimo obowiązujących obostrzeń działalność wznawiają kluby. Policja i sanepid mają mnóstwo pracy.

Właściciele klubów otwierają swoje biznesy. Liczne interwencje policji i sanepidu
Właściciele klubów otwierają swoje biznesy (Pixabay)

Właściciele wielu biznesów mają już dość. Sygnalizują, że przez pandemię koronawirusa znaleźli się, delikatnie mówiąc, w tarapatach finansowych i mimo obostrzeń otwierają m.in. restauracje.

Serwis next.gazeta.pl podaje, że według szacunków Izby Gospodarczej po 18 stycznia działalność mogło wznowić nawet 20 tys. lokali gastronomicznych. Te dane pochodzą z soboty. Wydaje się, że liczba otwartych restauracji nieustannie rośnie.

Swoje biznesy otwierają też właściciele klubów i dyskotek. Ostatnio kilkaset osób (w większości bez maseczek) bawiło się w jednym z nyskich klubów. Na miejscu pojawił się sanepid w asyście policji.

Funkcjonariusze będą prowadzili postępowanie w kierunku art. 165 Kodeksu Karnego w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa spowodowania zagrożenia epidemiologicznego lub szerzenia się choroby zakaźnej - przekazała sierż. sztab. Agnieszka Huczek z Komendy Powiatowej Policji w Nysie, cytowana przez next.gazeta.pl.

Koronawirus. Wybierasz się do restauracji czy klubu? Grozi ci mandat!

Warto przypomnieć, że kary grożą nie tylko tym, którzy otwierają swoje biznesy. Mandaty mogą otrzymać również osoby przebywające w nielegalnie otwartych klubach czy restauracjach. Prawnicy podają, że można się od nich odwoływać i najczęściej dochodzi do tego, że sąd decyduje o ich anulowaniu.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić