Włosi wybrali słowo roku 2024. "Należy to słowo ponownie przemyśleć"

Szacunek - to słowo kończącego się roku we Włoszech według Instytutu, wydającego prestiżową Encyklopedię Treccani. Jak podkreślono w uzasadnieniu, słowo to wybrano ze względu na jego nadzwyczajną aktualność i społeczne znaczenie.

Włosi wybrali słowo roku 2024Włosi wybrali słowo roku 2024
Źródło zdjęć: © Getty Images

Instytut wydający prestiżową Encyklopedię Treccani, ogłosił "szacunek" słowem roku 2024. Podkreślono wyjątkową aktualność i znaczenie społeczne tego słowa.

Słowo +szacunek+ powinno znajdować się w centrum każdego projektu pedagogicznego, także dla najmłodszych dzieci, a potem szerzyć się w relacjach między osobami, w rodzinie, w pracy, w kontaktach z instytucjami cywilnymi i religijnymi, z polityką, z opiniami innych i w stosunkach międzynarodowych - podkreślili Valeria Della Valle i Giuseppe Patota, współredaktorzy encyklopedii, cyt. przez Polską Agencję Prasową.

"Należy to słowo dzisiaj ponownie przemyśleć i wykorzystywać je we wszystkich jego odcieniach, bo to właśnie brak szacunku leży u podstaw codziennej przemocy wobec kobiet, wobec mniejszości, instytucji, natury i świata zwierząt" - stwierdzili Della Valle i Patota.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

20 lat Polski w UE. "Byliśmy bardzo oczekiwani przez Niemców w 2004 roku"

W ubiegłym roku wybrano "femminicidio"

W ubiegłym roku wybór redakcji prestiżowej Encyklopedii Treccani padł na słowo "femminicidio", co oznacza zabójstwo kobiety. Wybór oczywiśnie nie był dziełem przypadku. Włoską opinią publiczną wstrząsnęły wówczas przerażające zbrodnie na kobietach. W Wenecji 22-letnia studentka zginęła z rąk byłego partnera.

Słowo "femminicidio" pojawiło się we włoskim słowniku w 2001 roku, a po siedmiu latach zarejestrowane przez redakcję encyklopedii jako neologizm.

"Od tamtego czasu użycie słowa rozszerzyło się jak pożar, podobnie jak zbrodnie, które są nim nazywane" – podkreślił wówczas Instytut Treccani.

Wybrane dla Ciebie
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?