Woda wdarła się na oddział. Pacjenci z OIOM-u ewakuowani
Intensywne opady i prace budowlane zmusiły szpital w Giżycku do ewakuacji pacjentów z OIOM-u. Woda zalała oddział, stwarzając zagrożenie dla sprzętu medycznego.
Najważniejsze informacje
- Ewakuacja pacjentów z Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej w Giżycku.
- Przyczyną są obfite opady i trwające prace budowlane.
- Pacjenci zostaną przeniesieni do innych placówek w regionie.
W szpitalu powiatowym w Giżycku doszło do niebezpiecznej sytuacji. Jak informuje RMF FM, intensywne opady deszczu oraz trwające prace budowlane spowodowały zalanie Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej. Woda zaczęła przedostawać się na parter, gdzie znajdują się pacjenci podłączeni do specjalistycznej aparatury.
Na terenie szpitala trwa rozbudowa, w ramach której powstaje nowe piętro nad OIOM-em i SOR-em. Niestety, niezabezpieczony strop nie wytrzymał naporu wody, co doprowadziło do zalania oddziału. Grzegorz Zubowicz z giżyckiej straży pożarnej podkreślił, że sytuacja była poważna, choć nie zagrażała bezpośrednio konstrukcji budynku. Z uwagi na ryzyko zwarć i uszkodzenia sprzętu medycznego, podjęto decyzję o ewakuacji pacjentów.
To nie jest taka sytuacja, że sufit się wali, że ściany pękają od tego zalania. Można to porównać do sytuacji, gdy woda z wanny zalewa mieszkanie - wyjaśnił Zubowicz, cytowany przez serwis RMF FM.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
WP News wydanie 9.07
Na oddziale zgromadzono liczne urządzenia elektroniczne, których działanie mogło zostać poważnie zagrożone przez kontakt z wodą lub nadmierną wilgocią. Istniało realne ryzyko zwarcia, co mogło doprowadzić do poważnych uszkodzeń sprzętu, a nawet zagrożenia dla pacjentów i personelu.
Przeniesienie pacjentów
Pacjenci z zalanego oddziału zostaną przeniesieni do innych szpitali w województwie warmińsko-mazurskim. Dzięki temu możliwe będzie zapewnienie im ciągłości opieki medycznej w bezpiecznych warunkach. Bezpiecznych zarówno dla nich, jak i dla personelu medycznego.
Szpital w Giżycku musi teraz skupić się na usunięciu skutków zalania i zabezpieczeniu budowy przed kolejnymi opadami. Władze placówki zapewniają, że dołożą wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości.