Wybory prezydenckie. Kreml zabrał głos
Karol Nawrocki objął urząd prezydenta Polski. Kreml, odnosząc się do wyników wyborów, zaznacza, że traktuje je jako wewnętrzną sprawę Polski. Jednocześnie rosyjskie władze wskazują, że obecnie nie dostrzegają w polskiej polityce osoby do odbudowy wzajemnych relacji.
Najważniejsze informacje
- Kreml nie spodziewa się poprawy relacji z Polską po wyborach.
- Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie w Polsce.
- Nawrocki ma kontrowersyjne poglądy na temat relacji z Rosją i Ukrainą.
Kreml o wyborach w Polsce
Karol Nawrocki, nowo wybrany prezydent Polski, został opisany przez rosyjskie media jako kandydat niezależny, wspierany przez konserwatywną partię Prawo i Sprawiedliwość oraz prezes Instytutu Pamięci Narodowej — podaje agencja Interfax. Z kolei agencja TASS, powołując się na opinię Nikołaja Mieżewicza z Rosyjskiej Akademii Nauk, określa Nawrockiego mianem "polityka antyukraińskiego".
Czytaj więcej: Kreml o wyborach w Polsce
Rosyjskie władze odniosły się do wyborów z dystansem. — To jest wewnętrzna sprawa Polski — powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Dodał, że w Polsce nie ma polityka, który mógłby poprawić stosunki z Rosją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki vs rząd Tuska. Były senator PiS wspomina "Trzy dni Kondora"
Przypominamy, Karol Nawrocki, kandydat popierany przez PiS, uzyskał 10,6 mln głosów, pokonując Rafała Trzaskowskiego z Koalicji Obywatelskiej, który zdobył 10,2 mln głosów.
Kontrowersyjne poglądy Nawrockiego
Nawrocki wcześniej oświadczył, że nie widzi Ukrainy w strukturach Unii Europejskiej ani NATO. W rozmowie z Wirtualną Polską wyraził przekonanie, że jako prezydent będzie uczestniczył w negocjacjach dotyczących przyszłości Polski i regionu.
W marcu Nawrocki stwierdził, że w idealnym świecie Rosja powinna być izolowana i nie powinna być przedmiotem relacji dyplomatycznych. Jednak zaznaczył, że obecnie stosunki gospodarcze i dyplomatyczne z Rosją należy utrzymywać.
Jak donosi WP, prezydent Andrzej Duda ma inne spojrzenie na kwestię dołączenia Ukrainy do NATO niż Nawrocki. Duda uważa, że Nawrocki może zmienić zdanie, gdy obejmie urząd prezydenta, ponieważ z tej perspektywy świat wygląda inaczej.