Wybory prezydenckie. PKW pierwszy raz zabrała głos
W Polsce wszystkie lokale wyborcze otwarto punktualnie, a proces wyborów przebiega bez zakłóceń. Podczas konferencji prasowej, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak, podkreślił, że do tej pory nie odnotowano poważnych incydentów.
O godzinie 7.00 otwarto wszystkie lokale obwodowych komisji wyborczych. Sylwester Marciniak, przewodniczący PKW, podczas konferencji prasowej podkreślił, że głosowanie rozpoczęło się bez żadnych incydentów. Wyraził również nadzieję, że spokój utrzyma się do końca głosowania.
Do tej pory odnotowano jedynie drobne wykroczenia, głównie związane z zakłóceniem ciszy wyborczej w internecie. Łącznie zgłoszono 63 przypadki wykroczeń oraz trzy przestępstwa związane z ciszą wyborczą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koszmarne potrącenie na przejściu. 14-latka nie miała szans
Problemy z kartami do głosowania
W niektórych miejscach, jak w Tarnowie, wyborcy zgłaszali obawy dotyczące kart do głosowania, które miały ścięty górny róg. Marciniak wyjaśnił, że jest to standardowy element ułatwiający korzystanie z kart przez osoby niewidome, używające nakładek w alfabecie Braille'a. "To jest naturalna rzecz" – podkreślił.
Czytaj także: Była 6.30. Znana komiczka pokazała, że już głosowała
Podczas konferencji poruszono również temat incydentów z udziałem członków komisji wyborczych. W jednym przypadku członek komisji został podejrzany o bycie pod wpływem alkoholu, jednak po badaniu okazało się, że poziom alkoholu nie przekraczał dopuszczalnych norm.
Zasady głosowania w wyborach
PKW przypomina, że osoby, które ustawią się w kolejce do lokalu wyborczego przed godziną 21.00, będą mogły oddać głos, nawet jeśli fizycznie wrzucą kartę do urny po tej godzinie. "Nie czekamy na spóźnialskich" – zaznaczył Marciniak, apelując o wcześniejsze przybycie do lokali.
Wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich mogą być znane już w poniedziałek, jednak najpewniej zostaną ogłoszone we wtorek rano. Kluczowe dla ogłoszenia wyników są głosy z zagranicy, które mogą opóźnić proces liczenia.