Wypadki na Air Show w Radomiu. Dwie tragedie sprzed lat
W czwartek, około godziny 19:25, podczas treningu przed Air Show 2025 rozbił się samolot F-16 należący do zespołu Tiger Demo. Na radomskich pokazach wypadki zdarzały się już wcześniej — w 2007 i 2009 roku.
Radomska straż pożarna w rozmowie z WP potwierdziła, że doszło do katastrofy myśliwca F-16. Maszyna spadła na ziemię podczas ćwiczeń przed pokazami. Rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował na platformie X, że pilot nie przeżył.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
W 2007 roku podczas Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show w Radomiu doszło do tragicznego wypadku z udziałem zespołu akrobacyjnego "Żelazny". 1 września dwa samoloty Zlin Z-526 wykonywały figurę "rozeta", polegającą na bardzo bliskim minięciu się maszyn w szczycie pętli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W trakcie manewru skrzydła samolotów zetknęły się, co spowodowało utratę sterowności. Obie maszyny spadły w bezpiecznej strefie, kilkaset metrów od widowni. Zginęli piloci – Lech Marchelewski, lider zespołu, oraz Piotr Banachowicz.
Śledztwo Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych wskazało wówczas na zbyt małą separację, błędne założenia figury i możliwe problemy zdrowotne lidera. Pokazy przerwano, a w Radomiu ogłoszono trzydniową żałobę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
AIR SHOW 2007 Radom katastrofa
W 2009 roku też doszło do śmiertelnego wypadku na Air Show w Radomiu
Z kolei 30 sierpnia 2009 roku rozbił się myśliwiec Su-27UBM należący do Białoruskich Sił Powietrznych. Około godziny 13:17, po serii manewrów, samolot znalazł się zbyt nisko nad ziemią i w trakcie zakrętu stracił wysokość.
Maszyna uderzyła w ziemię około 100 metrów od zabudowań w pobliżu miejscowości Małęczyn i Maków. Obaj piloci – pułkownicy Aleksandr Marficki i Aleksandr Żuraulewicz – katapultowali się zbyt późno i zginęli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Air Crash Su-27 at Poland Air Show 2009 Radom [HD 1080]
Komisja badająca przyczyny katastrofy wskazała na błąd pilota związany z niskim pułapem i prędkością, rozważano także możliwość awarii lub zderzenia z ptakiem. Po wypadku reszta pokazów została odwołana, a w mieście, podobnie jak w 2007 roku, ogłoszono żałobę.
Możliwe, że po wypadku z 28 sierpnia 2025 roku władze zdecydują się na to samo. Na razie okoliczności tragedii są wyjaśniane, a w drodze na miejsce zdarzenia jest minister Władysław Kosiniak-Kamysz.