Z lotniska wprost za kratki. Straż Graniczna zatrzymała dwóch mężczyzn
Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali dwóch Polaków poszukiwanych przez policję. Obaj mężczyźni wrócili do kraju samolotami - jeden przyleciał z greckiej wyspy Santorini, a drugi z Bristolu w Anglii. Do zatrzymania doszło na krakowskich Balicach.
Pierwszy z zatrzymanych, 48-letni Polak, przyleciał do kraju z Santorini w sobotę, 27 września. Podczas kontroli na krakowskim lotnisku okazało się, że jest poszukiwany przez policję.
27 września wrócił do Polski samolotem z Santorini. Legitymujący go funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach stwierdzili, że jest poszukiwany przez policję a ustalenie miejsca jego pobytu zostało zlecone przez prokuraturę - poinformowała w komunikacie Joanna Nogal-Gromala z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.
Czytaj także: Rekordowa liczba pasażerów. Dane lotniska w Krakowie
Mężczyzna miał do odbycia karę 120 dni więzienia za oszustwo.
Burza o nocną prohibicję. Prof. Słomka o potencjalnym wygranym tego sporu
47-latek zatrzymany na Balicach
Kolejny przypadek dotyczył 47-letniego Polaka, który w niedzielę, 28 września, wrócił do kraju z Bristolu.
W trakcie kontroli prowadzonej przez funkcjonariuszy Placówki SG Kraków -Balice okazało się, że jest poszukiwany listem gończym w celu odbycia kary 1 roku pozbawienia wolności za dokonanie kradzieży z włamaniem. Poszukiwany Polak został zatrzymany, a po zakończeniu wszystkich czynności administracyjnych, przewieziony pod konwojem do Pomieszczeń dla Osób Zatrzymanych przy KWP w Krakowie - czytamy w komunikacie SG.
Obaj mężczyźni trafią do zakładów karnych, gdzie odbędą zasądzone kary.
Podobne sytuacje nie należą do rzadkości. W grudniu ubiegłego roku w ręce policji wpadł 32-letni mieszkaniec powiatu lubartowskiego, który przez pięć lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. W końcu poszukiwany pięcioma listami gończymi mężczyzna zdecydował się na lot do Polski. Z samolotu trafił prosto za kraty.
Źródło: TVN24, karpacki.strazgraniczna.pl, Onet