Zaatakowali je strzykawką. Szok na francuskim festiwalu
Podczas festiwalu muzycznego w Metz we Francji, doszło do niepokojącego incydentu. Jak donosi "The Mirror", aż 17 kobiet i dziewcząt trafiło do szpitala po tym, jak zostały zaatakowane przy użyciu strzykawki. Dwóch podejrzanych zostało zatrzymanych.
Najważniejsze informacje
- 17 kobiet i dziewcząt zostało zaatakowanych strzykawką podczas festiwalu w Metz.
- Wydarzenie przyciągnęło ok. 50 tys. uczestników.
- Policja zatrzymała dwóch podejrzanych.
Atak na festiwalu w Metz
Podczas obchodów Święta Muzyki w Metz, we Francji, doszło do niepokojącego incydentu, który wstrząsnął uczestnikami festiwalu. Siedemnaście młodych kobiet i dziewcząt padło ofiarą ataku mężczyzn, którzy używali strzykawek. Jak donosi "The Mirror", wydarzenie miało miejsce w sobotni wieczór, gdy tysiące osób bawiło się na ulicach miasta.
Ofiary w wieku od 14 do 20 lat zostały natychmiast przetransportowane do szpitala, gdzie poddano je niezbędnym badaniom. François Grosdidier, burmistrz Metz, w rozmowie z "The Mirror" podkreślił, że służby ratunkowe zareagowały błyskawicznie, a policji udało się szybko zatrzymać podejrzanych mężczyzn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda ujawnia kulisy afery związanej z nieobecnością Justyny Steczkowskiej na festiwalu w Opolu.
Jak informuje portal France "Bleu", dwie osoby trafiły do aresztu. Władze apelują o zachowanie ostrożności, zaznaczając jednocześnie, że obecnie nic nie wskazuje na poważne zagrożenie ze strony tych incydentów.
Do zdarzenia doszło na jednym z głównych placów w centrum miasta, pomiędzy Place de la République a Place Saint-Jacques — miejscach, gdzie tego wieczoru zgromadziły się tłumy mieszkańców i turystów. Burmistrz Grosdidier oszacował, że w festiwalu brało udział około 50 tys. osób.
Incydent ten jest kolejnym przykładem nasilającej się przemocy we Francji w ostatnich tygodniach. Wcześniej, na początku czerwca, w Nogent-sur-Marne doszło do tragicznego ataku na nauczycielkę. Premier François Bayrou zaapelował o zdecydowane działania mające na celu ograniczenie przemocy, zwłaszcza wśród młodzieży.
Policja nie znalazła przy aresztowanych żadnych ostrych ani niebezpiecznych przedmiotów, które mogłyby wyjaśniać źródło ukłuć. Niewykluczone, że sprawcy pozbyli się narzędzia w tłumie. W celu wyjaśnienia sprawy wszczęto śledztwo, które prowadzi policja sądowa w Metz. Na ten moment nie ujawniono szczegółowych informacji na temat stanu zdrowia poszkodowanych.