Zabiła pedofila, który skrzywdził jej dzieci. "Czujemy się bezpieczniej"

Sarah Sands w 2014 roku osiem razy dźgnęła nożem 77-letniego Michaela Pleasteda. Mężczyzna wykorzystywał i maltretował troje z pięciorga jej dzieci. Mimo pedofilskiej kartoteki mężczyzna obchodził zakazy zbliżania się do dzieci, gdyż zmieniał swoją tożsamość. Sands dziś apeluje o zmianę w prawie.

Kobieta dźgnęła nożem sąsiada po tym, jak dowiedziała się, że wykorzystywał jej synówKobieta dźgnęła nożem sąsiada po tym, jak dowiedziała się, że wykorzystywał jej synów
Źródło zdjęć: © YouTube | BBC

Kobieta nie zamierzała zaprzeczać temu, że zabiła 77-latka. Policja zabezpieczyła nagranie, na którym widać jak wsiada do windy w bloku Michaela Pleasteda po czym wraca do niej, trzymając w ręce nóż. Nic dziwnego, że Sands sama zgłosiła się na policję. Skazano ją na 7 lat i pół roku więzienia za "spowodowanie śmierci", ale nie morderstwo.

Luka prawna okazją dla pedofili

77-latek miał już na swoim koncie aż 24 wyroki skazujące za wykorzystywanie dzieci. Jednak luka prawna umożliwia przestępcom widniejącym w kartotekach na zmianę nazwiska za pomocą dokumentu zwanego deep poll. Dzięki niemu mogą zyskać nowe prawo jazdy, paszport a nawet nową, czystą kartę w rejestrze karnym.

Michael Pleasted z tej luki prawnej skorzystał. Jego pierwotne nazwisko brzmiało Robin Moult.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Gwóźdź do trumny. Nie ma szansy". Duchowny o fali apostazji wśród młodych

Po odsiedzeniu wyroku Sands rozpoczęła kampanię na rzecz zaostrzenia przepisów wobec przestępców seksualnych. Trzej synowie kobiety, którzy byli ofiarami Pleasteda, zrzekli się prawa do anonimowości, aby wspierać swoją mamę. Przyznali, że czuli się bezpieczniej po tym, jak kobieta zabiła ich oprawcę.

Dla pedofilów, jeśli dotykasz dzieci, muszą być konsekwencje. A chowanie się za zmianami nazwisk... trzeba im to odebrać. Trzeba im odebrać prawo do zmiany nazwiska. Zrobiłam to, co zrobiłaby każda matka - powiedziała Sarah Sands w rozmowie z BBC Breakfast.

Twierdził, że chłopcy zmyślają

Sands twierdzi, że chciała jedynie postraszyć swojego leciwego sąsiada, ale straciła panowanie nad sobą, gdy 77-latek oświadczył, że jej synowie wszystko zmyślili.

Uśmiechnął się, mówiąc, że wszyscy chłopcy byli kłamcami, którzy zrujnowali mu życie - relacjonuje Sarah Sands.

Wówczas kobieta straciła nad sobą kontrolę i dźgnęła Pleasteda osiem razy.

Niebezpieczna znajomość

Dramat zaczął się, kiedy kobieta zaprzyjaźniła się z 77-letnim sąsiadem. Gotowała mu posiłki, rozmawiała. Uznała, że opieka nad nim może być dobrym sposobem dla jej syna na dorobienie do kieszonkowego. Kilka tygodni później dowiedziała się, że Pleasteda oskarżono o molestowanie dwójki dzieci.

Jej syn zaprzeczał, aby cokolwiek mu się stało. Jednak kilka miesięcy później się załamał i przyznał, że był przez sąsiada maltretowany i wykorzystywany seksualnie. Okazało się, że podobne doświadczenia mieli dwaj pozostali synowie.

Zaprzeczenie Pleasteda oznaczało, że nastolatkowie będą musieli składać przed sądem zeznania a co za tym idzie - stracą prawo do anonimowości. Wszyscy trzej się na to zdecydowali.

Jeśli coś takiego ukrywasz, to ta osoba nadal działa i jest ryzyko, że skrzywdzi kolejne dzieci - powiedział jeden z synów Sands w wywiadzie dla BBC.

Blok, w którym mieszkał Pleasted we wschodnim Londynie wychodził prosto na plac zabaw i szkołę. Mężczyzna często przesiadywał na zewnątrz. Zdaniem brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zasady postępowania z przestępcami seksualnymi w Wielkiej Brytanii są bardzo surowe. Pleasted w ciągu 30 lat otrzymał 24 wyroki skazujące za przestępstwa seksualne. Jego zbrodnie były starsze od brytyjskiego rejestru przestępców seksualnych.

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową