Marcin J., zwany "Cyklopem", wyszedł z więzienia. Pedofil z Siemianowic brutalnie zgwałcił siedmioro dzieci. Mężczyzna spędził kilkanaście lat za kratkami, ale w 2023 roku opuścił zakład karny i wrócił w rodzinne okolice. Mieszkańcy miast, w których się pojawiał, byli przerażeni. Czy "Cyklop" trafi do zakładu psychiatrycznego? Zapadły pierwsze decyzje.
Marcin J., nazywany ''Cyklopem'' (ze względu na szklane oko), widziany był w Paniówkach, w powiecie gliwickim, gdzie przez jakiś czas miał koczować w namiocie. Tę informację potwierdziła policja. Pojawienie się pedofila, który ma na swoim koncie brutalne gwałty na dzieciach, wywołuje panikę. Policja podkreśla jednak, że ''Cyklop'' jest wolnym człowiekiem. Sytuacja jest patowa.
Marcin J. ps. "Cyklop" na początku czerwca opuścił zakład karny we Wronkach po odsiedzeniu 19 lat za pedofilię. Teraz mężczyzna jest poszukiwany przez prokuraturę, powinien stawić się na badania psychiatryczne. Tymczasem były skazaniec prawdopodobnie wczasuje nad Bałtykiem.
62-letni Andrzej Ch. decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące. Mężczyzna miał dopuścić się tzw. innej czynności seksualnej wobec 8-letniej dziewczynki, która jest jego sąsiadką. Wszystko działo się na Podkarpaciu i jak dowiedział się "Super Express", mężczyzna doskonale znał rodzinę dziecka oraz samą dziewczynkę.
Obcy mężczyzna przytulał dwulatkę, próbował ją całować i siłą chciał zaciągnąć ze sobą do wody, a wszystko to w miejscu publicznym przy zdecydowanym oporze i krzykach matki dziewczynki. Do tych niewyobrażalnych scen z udziałem pedofila doszło na jednej z plaż na Ibizie.
Ma 65 lat, ale próbował umówić się na seks z dziewczynką poniżej 15. roku życia. W niedzielę, 23 lipca pedofil został zatrzymany w okolicy Dworca Głównego we Wrocławiu. W telefonie mężczyzny znaleziono treści pornograficzne z udziałem małoletnich.
Młody mężczyzna zaczepiał nieletnie dziewczynki w parku na Białołęce w Warszawie i robił im zdjęcia. Obecni na miejscu świadkowie wezwali strażników miejskich. Mężczyzna został ujęty i przekazany policji.
Na jednym z basenów w Zdzieszowicach (woj. opolskie) zatrzymano 34-letniego obcokrajowca. Mężczyzna dotykał dziecko w miejsca intymne. Sprawę wyjaśnia lokalna policja. Obywatel Indii będzie przesłuchany przez prokuratora.
Marcin J., znany pod pseudonimem "Cyklop" miał wyjść z więzienia w 2025 roku. Jednak niespodziewanie Sąd Rejonowy w Raciborzu, po podliczeniu wszystkich wyroków i łącząc je, ujął mu dwa lata kary. W związku z czym mężczyzna na początku czerwca br. opuścił zakład karny we Wronkach i od tamtej pory widziany był w kilku śląskich miastach.
Horror 13-latki rozegrał się w hrabstwie Douglas w stanie Georgia w USA. Właśnie tam mieszka Dale Drzewucki, który najpierw porwał dziewczynkę, a później więził, regularnie zmuszając do zażywania narkotyków i picia alkoholu. Padła również ofiarą wykorzystywania.
Mieszkańcy Siemianowic Śląskich żyją w strachu, od kiedy 44-letni Marcin J. wyszedł na wolność. Pedofil, który odsiadywał wyrok za skrzywdzenie siedmiorga dzieci, znalazł się poza kontrolą policji i innych służb. Czy "Cyklop", jak na niego wołają, w ogóle powinien opuszczać zakład karny?
Założył eleganckie spodnie i koszulę w kwiaty, usiadł na ławce i czekał na — jak sądził — 12-letnią dziewczynkę. Artur B. nie spodziewał się, że na spotkaniu zamiast dziecka zjawi się patrol policji. 56-latek przyniósł prezenty: czekoladki oraz telefon komórkowy.
Alexander Sweet chwalił się w mediach społecznościowych tym, że lubi się umawiać z nieletnimi dziewczętami, nakłaniał je do seksu, posiadał pliki z pornografią dziecięcą. Gdy zorientował się, że śledczy podążają jego tropem, próbował... poślubić swoją ofiarę, sądząc, że w ten sposób uniknie odpowiedzialności.
Drake Bell, amerykański piosenkarz i aktor, znany głównie z serialu "Drake and Josh", ma poważne problemy. Ludzie widzą w nim pedofila, a żona chce rozwodu.
Ten mężczyzna robił prawdziwie ohydne rzeczy, ale w końcu został namierzony przez policję i Łowców Pedofili. 59-latek zabarykadował się w domu i nie chciał wpuścić mundurowych do środka. Drzwi wejściowe pomogli dopiero otworzyć bliscy podejrzanego. Teraz nie wywinie się od odpowiedzialności.
Przemysław C. udzielał się w parafiach w Luboniu. Mężczyzna jest też rycerzem Jana Pawła II. Kilka lat temu został jednak skazany za pedofilię. W marcu tego roku niespodziewanie wyszedł na wolność. Szokujące informacje przedstawiła w tej sprawie "Gazeta Wyborcza".
30-letni mężczyzna z Wielkopolski korespondował z nastoletnimi dziewczynami, domagając się od nich "sexi fotek". Mężczyzna wpadł dzięki kolejnej akcji łowców pedofilów.
30-letni mężczyzna z Wodzisławia Śląskiego wysyłał obsceniczne filmiki do dziewcząt w wieku poniżej 15 lat. Jeden z przedstawicieli Fundacji Strażnica Dziecięcych Marzeń i nagrał rozmowę z tym człowiekiem. Sprawą zajęła się też policja. Mężczyźnie grozi teraz od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.