Zabójstwo Pawła Adamowicza. Stefan Wilmont stanie przed sądem

18 stycznia rozpocznie się proces odwoławczy ws. Stefana Wilmonta, który zaatakował prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w 2019 r. - Trzeba domknąć tragedię sprzed 5 lat! - podkreśla dla "Super Expressu" brat zamordowanego prezydenta.

.Zabójstwo Pawła Adamowicza. Stefan Wilmont znów stanie przed sądem
Źródło zdjęć: © PAP

Stefan Wilmont zaatakował prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza 13 stycznia 2019 r. Ugodził go kilkukrotnie nożem, gdy Paweł Adamowicz zapowiadał światełko do nieba podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wilmont został zatrzymany i od tamtej pory przebywa w areszcie. Dzień po zamachu Paweł Adamowicz zmarł w szpitalu.

W marcu 2023 roku Stefan Wilmont został skazany przez sąd za zabójstwo Pawła Adamowicza. Morderca prezydenta Gdańska spędzi resztę swojego życia w zakładzie karnym. Sąd zezwolił na ujawnienie wizerunku i nazwiska skazanego ze względu na interes społeczny.

Obrońca Wilmonta wniósł od niego apelację. Jak podkreśla "Super Express", w styczniu odbędzie się proces odwoławczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poranny wpis Pawłowicz. Reakcja była błyskawiczna

Trzeba domknąć tragedię sprzed 5 lat! Cieszę, że sąd apelacyjny zajmie się rozpatrzeniem apelacji w sprawie wyroku dla mordercy mojego brata. Być może będzie to oznaczało w końcu ostateczne domknięcie tej tragedii - tłumaczy gazecie Piotr Adamowicz, brat zamordowanego Pawła.

Wilmont podrabiał pisma procesowe

Zabójca prezydenta Gdańska w lipcu 2022 r. napisał do Sądu Okręgowego pismo o wycofanie aktu oskarżenia skierowanego przeciwko niemu i uchylenie tymczasowego aresztowania.

Sporządził to pismo w całości własnoręcznie oraz podpisał się pod nim jako prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Agnieszka Nickel-Rogowska.

Stefan Wilmont został skazany wówczas na karę stu stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki dziennej w kwocie 10 zł. Od nieprawomocnego wyroku apelację złożyli prokurator i obrońca Wilmonta. Ponowny proces w tej sprawie rozpoczął się w czwartek, 16 listopada i sąd skazał go na pół roku więzienia.

Wybrane dla Ciebie
Hiszpańskie media o meczu Rayo – Lech. "Epicką remontada"
Hiszpańskie media o meczu Rayo – Lech. "Epicką remontada"
Węgierska prasa o wizycie Orbana. Sprawdzian wartości przyjaźni z Trumpem
Węgierska prasa o wizycie Orbana. Sprawdzian wartości przyjaźni z Trumpem
2 godziny w lesie. Pokazał efekty. "Paweł, weź nie drażnij"
2 godziny w lesie. Pokazał efekty. "Paweł, weź nie drażnij"
Ryanair szuka nowych pracowników. Jest data spotkania
Ryanair szuka nowych pracowników. Jest data spotkania
Paraliż na A4. Aż złapał za telefon. Zasypały drogę
Paraliż na A4. Aż złapał za telefon. Zasypały drogę
Niemcy wesprą Belgię w obronie przed dronami. Jest komunikat
Niemcy wesprą Belgię w obronie przed dronami. Jest komunikat
Jan Urban ogłosił powołania do kadry. Jest duża sensacja
Jan Urban ogłosił powołania do kadry. Jest duża sensacja
Dwie kobiety nagrane. 1 mln wyświetleń. Sceny pod Warszawą
Dwie kobiety nagrane. 1 mln wyświetleń. Sceny pod Warszawą
Były król Hiszpanii zdradził kulisy rodzinnej tragedii. Jak do niej doszło?
Były król Hiszpanii zdradził kulisy rodzinnej tragedii. Jak do niej doszło?
Niemiecki generał ostrzega. Mówi o ataku Rosji na NATO
Niemiecki generał ostrzega. Mówi o ataku Rosji na NATO
Kierowca Toyoty na cenzurowanym. Dwie kolizje w minutę
Kierowca Toyoty na cenzurowanym. Dwie kolizje w minutę
Krakowianie i przyjezdni zapłacą 11 listopada. To już przesądzone
Krakowianie i przyjezdni zapłacą 11 listopada. To już przesądzone