Zabójstwo w Lasopolu. Jest areszt dla księdza Mirosława M.
Sąd Rejonowy w Grójcu zdecydował w sobotę (26 lipca) o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące 60-letniego Mirosława M., proboszcza z gm. Tarczyn. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem znajomego bezdomnego.
Sąd Rejonowy w Grójcu zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla proboszcza z gminy Tarczyn, podejrzanego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swojego bezdomnego znajomego.
Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu, Aneta Góźdź, w sobotę (26 lipca) duchownemu zmieniono zarzut na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Ksiądz Mirosław M. przyznał się do winy, wyraził skruchę i złożył obszerne wyjaśnienia podczas przesłuchania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciężarówka przygniotła samochód na A1. 9-latek w szpitalu
Tragedia w Lasopolu. Ksiądz miał zabić bezdomnego
Według śledczych do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek. W trakcie jazdy samochodem między mężczyznami, podejrzanym i ofiarą, wywiązała się sprzeczka dotycząca umowy darowizny nieruchomości, którą ofiara przekazała wcześniej duchownemu. Ksiądz miał wyciągnąć siekierę i uderzyć nią 68-letniego znajomego w głowę, a następnie, gdy ten jeszcze żył, oblać go cieczą łatwopalną i podpalić. Zwłoki Anatola Cz. znaleziono w Lasopolu.
Prokurator Katarzyna Głowacz z Prokuratury Rejonowej w Grójcu wyjaśniła, że duchowny zobowiązał się do zapewnienia ofierze mieszkania w Warszawie w ramach umowy dożywocia. Niespełnienie tych obietnic miało doprowadzić do eskalacji konfliktu między mężczyznami.
Na miejscu przestępstwa zabezpieczono narzędzie zbrodni – siekierę, a także kanister z łatwopalną substancją i zapałki. Podejrzany, po dokonaniu czynu, miał wrócić na plebanię.
W związku z tymi wydarzeniami metropolita warszawski abp Adrian Galbas zwrócił się do wiernych, wyrażając głębokie przygnębienie i zdruzgotanie. "Nie mam odpowiedzi na żadne pytanie zaczynające się od słowa: 'dlaczego?'" – napisał hierarcha. Dodał, że nie ma dla wiernych "słów pocieszenia, a tym bardziej wyjaśnienia czy wytłumaczenia". Podkreślił, że jako biskup Kościoła w Warszawie czuje się moralnie odpowiedzialny za wszystko, co się w tym Kościele dzieje – zarówno dobrego, jak i złego. "Także za tę okropną zbrodnię. Przepraszam Was" – napisał metropolita warszawski w oświadczeniu.