Zaginął białoruski dziennikarz. Uciekł do Polski przed represjami

Od zaginięcia białoruskiego dziennikarza Pawła Brela minęły już prawie dwa tygodnie. 36-latek przeprowadził się do Polski z uwagi na represje ze strony reżimu Łukaszenki. Po raz ostatni był widziany w Rabce-Zdroju, od tamtej pory nie nawiązał kontaktu z bliskimi.

Zaginął białoruski dziennikarz Paweł Brel Zaginął białoruski dziennikarz Paweł Brel
Źródło zdjęć: © Facebook

Po przeprowadzce do Polski Paweł Brel zamieszkał na stałe w Warszawie, gdzie nie ustawał w swoich działaniach na rzecz wolnej Białorusi. Jak przekazali przyjaciele dziennikarza w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim", niedawno Brel postanowił przeprowadzić się na Podhale "w celu podratowania swojego zdrowia psychicznego".

Zaginął białoruski dziennikarz. Uciekł do Polski przed represjami

Swoją podróż 36-latek na bieżąco relacjonował bliskim. W pociągu z Krakowa został okradziony, zabrano mu m.in. dokumenty i pieniądze. Docelowo miał pojechać do Poronina, ale przypadkowo wysiadł w Chabówce. 6 lipca dotarł do Rabki-Zdroju, spędził noc w jednym z tamtejszych pensjonatów.

Następnej nocy Brel przebywał w innym hostelu, widziany był także m.in. na budowie, gdzie planował nocleg oraz na stacji benzynowej w tej samej miejscowości. Swoim znajomym pisał, że zamierza podejść do grupy młodzieży, która słuchała muzyki w samochodzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tajemnicze zabójstwo sprzed 26 lat. Sprawcy trafili w ręce policji

8 lipca Białorusin po raz ostatni skontaktował się z przyjaciółmi. Według informacji dostępnych na komunikatorze internetowym ostatni raz logował się krótko po godzinie 22:00.

Bliscy zaniepokoili się brakiem odzewu ze strony mężczyzny. Paweł Brel słabo mówi po polsku, posługuje się głównie językami angielskim i rosyjskim. Policja w Warszawie została poinformowana o jego zaginięciu 12 lipca.

Stołeczna policja pozyskała bilingi telefonu komórkowego, które potwierdzają ostatnie logowanie około 22.00 dnia 8 lipca. Jednak z tego, co wiadomo bliskim, nie przekazała ich jeszcze policji w Rabce-Zdroju - pisze "Tygodnik Podhalański".

Rodzina i znajomi zaginionego postanowili nagłośnić sprawę w mediach społecznościowych. Rysopis i zdjęcie mężczyzny rozpowszechniono m.in. na Facebooku.

Paweł Brel jest szczupły, mierzy około 185- 190 cm. Ma długie włosy, nosi okulary w prostokątnej oprawie. W dniu zaginięcia prawdopodobnie miał na sobie szary T-shirt. Kontakt do poszukujących: Telegram: LABALEKA, Facebook: lawojtulewicz, Telefon: 733 782 88

W sobotę 22 lipca przyjaciele 36-latka oraz ochotnicy spośród białoruskich uchodźców rozpoczną poszukiwania mężczyzny na własną rękę.

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało