Zaginięcie 31-latka z Polski. Nadeszły smutne wieści z Madery
Jak podają portugalskie media, na wyspie Madera odnaleziono ciało 31-letniego Igora Holewińskiego, turysty z Polski, który zaginął tydzień temu. Informację potwierdziła lokalna policja, na którą powołuje się portal jm-madeira.pl. Mężczyzna wyruszył samotnie na wędrówkę górską i od tego czasu nie było z nim kontaktu.
Jak informują portugalskie media, m.in. portale dnoticias.pt, jm-madeira.pl i thisismadeiraisland.com, zwłoki Igora Holewińskiego miały zostać ujawnione w rejonie Ribeira Grande, w Faias, w gminie Santana. To górzysty i trudno dostępny obszar na północy wyspy.
Ciało miał odnaleźć przewodnik po Maderze, który był zaangażowany w akcję poszukiwawczą. Mężczyzna ten został wynajęty przez rodzinę i przyjaciół zaginionego turysty, aby pomóc w poszukiwaniach. Na miejsce natychmiast wezwano służby, do akcji skierowano funkcjonariuszy Policji Bezpieczeństwa Publicznego (PSP), którzy zabezpieczyli teren.
Plaża nagle zamarła. W Łebie utworzyli łańcuch życia
Turysta spadł w przepaść
Według informacji podanych przez portale dnoticias.pt i thisismadeiraisland.com, Polak miał prawdopodobnie doznać śmiertelnego upadku podczas wędrówki. Okoliczności tragedii są obecnie badane przez lokalne władze, jednak wstępne ustalenia wskazują, że mógł spaść ze stromej skarpy w jednym z górskich rejonów Madery.
Tydzień intensywnych poszukiwań
W akcję poszukiwawczą od początku zaangażowane były liczne służby: Zespół Poszukiwawczo-Ratowniczy Policji Bezpieczeństwa Publicznego, funkcjonariusze Narodowej Gwardii Republikańskiej (GNR), a także przedstawiciele Regionalnej Służby Ochrony Policji Leśnej oraz Instytutu Lasów i Ochrony Przyrody (IFCN).
Rodzina i przyjaciele Igora Holewińskiego, nie chcąc czekać bezczynnie, wynajęli również prywatną ekipę ratowniczą. Jak podaje portal dnoticias.pt, zespół ten dotarł na Maderę w piątek i rozpoczął poszukiwania w sobotę. To właśnie im miało udać się ostatecznie zlokalizować ciało zaginionego turysty w sobotnie popołudnie.
Ostatni ślad przy Levada dos Tornos
Przypomnijmy, że Igor Holewiński po raz ostatni kontaktował się z rodziną w niedzielę 2 listopada, informując, że wybiera się na wędrówkę na Pico Ruivo – najwyższy szczyt Madery. Nie wrócił do miejsca zakwaterowania. Ostatni sygnał z jego telefonu komórkowego został zarejestrowany w pobliżu tunelu Levada dos Tornos, co pomogło zawęzić obszar poszukiwań.