Zaginięcie Karoliny Wróbel. Wznowiono poszukiwania. Będzie przełom?
Policja wznowiła poszukiwania Karoliny Wróbel w stawie Błaskowiec w Czechowicach-Dziedzicach. Czy tym razem będzie przełom?
Poszukiwania Karoliny Wróbel trwają już niemal od dziewięciu miesięcy. Kobieta zaginęła 3 stycznia, wychodząc do sklepu. Śledczy nieustannie próbują rozwikłać tę sprawę. Obecne działania skoncentrowano na stawie Błaskowiec, gdzie według najnowszych przypuszczeń może znajdować się ciało zaginionej.
Decyzja o wznowieniu przeszukiwań stawu to efekt spuszczenia wody, co stworzyło dogodne warunki do dokładnej eksploracji dna. W akcji uczestniczy około 100 osób, w tym policjanci i strażacy ochotnicy. Warunki są jednak trudne z uwagi na błoto i szlam na dnie stawu.
- Teraz jest specjalny czas dla hodowców ryb. Właściciel tego stawu w związku z okresem przedświątecznym przenosi 40 ton ryb do innego stawu i musiał spuścić wodę ze zbiornika. Policjanci chcą wykorzystać tę okazję - informuje reporterka "Faktu" Renata Cius-Rassek.
Obala popularny mit. "Zaginięcie trzeba zgłosić od razu"
- Muł, który znajduje się tutaj na stawie Błaskowiec ma specyficzną konsystencję, jest bardzo gęsty i może sięgać nawet metra, to jest bardzo dużo - powiedział w rozmowie z "Faktem" podkom. Sławomir Kocur, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Ja nie jestem biegłym i nie odpowiadam za ekspertyzy, które powstały, natomiast gołym okiem możemy zobaczyć ogromną ilość mułu, która jest tutaj na dnie tego stawu. Można również zobaczyć, jak ratownicy głęboko muszą tutaj wejść i jak opadają, jak ten muł zasysa. Przed chwilą widzieliśmy, jak jeden z ratowników ugrzązł w tym mule, nie mógł się ruszyć i koledzy wyciągali go z tego stawu - dodawał.
Obecne poszukiwania potrwają do środy, a śledczy liczą na przełom. Relacje z miejsca wskazują na trudne warunki, co jeszcze bardziej komplikuje działania poszukiwawcze.
- Uczestnicy poszukiwań mają pontony, ale w stawie praktycznie nie ma już wody, więc to bardziej ręczna robota z bosakami — spacer po dnie, deptanie i nakłuwanie dna bosakami. Uczestnicy mają zamiar wykorzystać też w poszukiwaniach sieci rybackie, za pomocą których będą przeczesywać te zwały błota - relacjonuje reporterka "Faktu".
Sprawa Karoliny Wróbel
Podejrzanym w sprawie jest Patryk B., współlokator Karoliny. Choć przyznał się pod presją do zabójstwa, teraz zmienia wersje zdarzeń i odwołuje wcześniejsze zeznania. Patryk B. pozostaje na wolności.
W toku śledztwa, Patryk B. przedstawił wiele niespójnych relacji, twierdząc między innymi, że Karolina popełniła samobójstwo lub że doszło do wypadku.