Zakaz sprzedaży testów na koronawirusa w aptekach. Oto powód

Jeszcze wiosną w aptece istniała możliwość zakupu testów na koronawirusa, które można było wykonać samemu w domu. Teraz apteki mają zakaz ich sprzedaży pod groźbą kary. Co się zmieniło?

koronawirus testZdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Getty Images

W aptece testu na koronawirusa pacjent już nie dostanie. Jeszcze wiosną taki test można było spokojnie dostać. Co się zmieniło?

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Wiele osób chce wykonać test na koronawirusa, choć nie ma objawów zakażenia. Nawet, jeśli miało się kontakt z osobą zakażoną, nie dostaje się z miejsca skierowania z sanepidu na badanie kontrolne, jak to miało miejsce wiosną. Teraz po kontakcie z zakażonym trzeba poddać się samoizloacji, a na test liczyć można w przypadku pojawienia się objawów.

Gazeta Wyborcza zapytała specjalistę o to, dlaczego zasady dot. aptek się zmieniły. Marcin Bochniarz, prezes Podkarpackiej Okręgowej Rady Aptekarskiej odpowiedział, że powodem jest zmiana diagnostyki COVID-19.

Testy sprzedawane wiosną w aptekach były mało wiarygodne. Istniało również ryzyko, że pacjent wykona badanie niepoprawnie lub błędnie odczyta wynik. Kolejną wątpliwością było to, że osoby, które uzyskały pozytywne wyniki testu, mogły zataić ten fakt przed sanepidem.

Teraz testy są bardziej precyzyjne. By dokonać badania, trzeba pobrać wymaz z nosa lub pobrać krew. Pacjent nie będzie w takim razie samemu w stanie pobrać próbki. Inną sprawą jest to, że do odczytania testu potrzebny jest specjalistyczny sprzęt i przeszkolona do tego osoba.

Dlatego tylko pod okiem odpowiednio wyszkolonej osoby i ze skierowaniem sanepidu można wykonać test na koronawirusa. Choć jest to problematyczne, pozwala to na dokonanie dokładniejszych badań oraz na izolację osoby chorej. Nie ma szans, by ktoś zataił pozytywny wynik.

Wybrane dla Ciebie
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany