Zaoferowała pracę. Takiego odzewu się nie spodziewała

11

Katarzyna na jednej z nowohuckich grup zamieściła ogłoszenie o jednorazowym odpłatnym zleceniu. Jako osoba niewidoma potrzebowała pomocy przy robieniu zakupów. Towarzysz Katarzyny miałby jej opisywać poszczególne rzeczy. Za taką pomoc oferowała 20zł za godzinę. Odzew internautów to nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Zaoferowała pracę. Takiego odzewu się nie spodziewała
Katarzyna poszukiwała osoby do pomocy przy zakupach (Pexels)

Wpis bardzo szybko zyskał sporo odpowiedzi.

Szukam osoby do jednorazowej pracy, płacę 20 zł na rękę za godzinę, może być to osoba niepełnoletnia. Jestem niewidoma i potrzebuję kogoś, kto pójdzie ze mną na maksymalnie 3-godzinne zakupy do Galerii Nowe Czyżyny. Zadaniem takiej osoby byłoby prowadzić mnie do kolejnych sklepów, szukać poszczególnych rzeczy i opisywać mi, jak wyglądają. Chcę kupić biżuterię, ubrania, zabawki, książki – generalnie prezenty. Nie ma w tym nic skomplikowanego. Mogłoby być to w piątek 9 grudnia lub w sobotę 10 grudnia. Piszcie na priv. Pozdrawiam - brzmiało ogłoszenie.

Większość osób, które zgłosiły się w komentarzach, zapewniło że zrobi to za darmo! Katarzyna mogła dosłownie "wybierać" w propozycjach.

Serdecznie dziękuję wszystkim za odzew i za tyle propozycji bezpłatnej pomocy. To jest ogromnie miłe i bardzo to doceniam. Dzięki wielkie! - napisała autorka postu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W USA niewidomi mogą strzelać

Katarzyna wbrew pozorom na co dzień jest bardzo samodzielną osobą. Pracuje jako transkryptor. Wydała też książkę pt. "Zapisz zmiany".

Zakupowy tor przeszkód

Niestety centra handlowe to dla osób niewidomych prawdziwa dżungla. Często nie są odpowiednio oznakowane, brakuje wskazówek odnośnie tego, jak się w nich poruszać i gdzie co się znajduje. Firmy często także nie dbają o to, aby metki produktów były oznakowane alfabetem Braille’a. Dla osób niewidomych samo wyjście do sklepu spożywczego jest nie lada wyzwaniem, zwłaszcza że w trakcie zakupów trzeba sprawdzać daty przydatności produktów. Niektóre sieci spożywcze mają specjalne aplikacje, które umożliwiają niewidomym poruszanie się na zakupach.

Jednak okres przedświąteczny to czas prezentów i rodzinnych spotkań, dlatego wiele osób decyduje się na zakup czegoś więcej, niż produktów spożywczych. Tak też było w przypadku Katarzyny. Czasami potrzeba tak prozaicznych rzeczy, jak odczytanie tytułu książki czy też podanie koloru ubrania. Oczywiście, w sklepach zawsze są pracownicy. Jednak w okresie przedświątecznej gorączki może im być ciężko znaleźć czas na taką pomoc.

Raport nie pozostawia złudzeń

W ubiegłym roku Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej opublikowało raport "Dostępność w polskich centrach handlowych". Wynikało z niego, że w części badanych centrów brakowało oznaczeń dla osób z dysfunkcją wzroku – w windach nie było komunikatów głosowych i w niewielu miejscach zadbano o oznaczenia w alfabecie Braille’a przy wejściach do pomieszczeń. Tylko w jednym centrum przygotowano przewodnik dla osób niewidomych.

Trudno o nowe statystyki odnośnie osób niewidomych w Polsce. Od kilku lad odnotowuje się, że z dysfunkcją wzroku w naszym kraju mieszka ok. 2 mln osób.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić