Zasnęła po dyżurze i już się nie obudziła. Brat lekarki ma jedną prośbę

Dr Anna Zaremba, ceniona lekarka z Radomia, zmarła nagle po dyżurze, mając niespełna 40 lat. Jej śmierć poruszyła pacjentów i środowisko medyczne. Brat zmarłej prosi, by podczas uroczystości pogrzebowych zamiast kwiatów ciętych przekazać datki na rzecz zwierząt – zgodnie z wartościami, którymi dr Anna się kierowała.

Zmarła po dyżurze, miała niespełna 40 lat. Brat prosiZmarła po dyżurze, miała niespełna 40 lat. Brat prosi
Źródło zdjęć: © Facebook | Anna Zaremba
Danuta Pałęga

"Prosimy nie kupować kwiatów ciętych – zachęcamy donacje w imieniu Ani na jeszcze nie wybraną fundację na wspomaganie zwierząt (w krótce podam szczegóły)" – napisał 27 maja brat zmarłej lekarki w poruszającym wpisie na Facebooku, zapraszając na uroczystości pogrzebowe.

Ostatnie pożegnanie dr Anny Zaremby odbędzie się w sobotę 31 maja o godz. 13:00 na cmentarzu parafialnym przy ul. Dębowej w Radomiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Książę Filip nie żyje. "To osobisty dramat królowej Elżbiety"

Niespodziewana śmierć lekarki z Radomia

Dr Anna Zaremba, ceniona i niezwykle lubiana lekarka z Radomia, zmarła nagle po jednym z dyżurów. Miała niespełna 40 lat. Jej śmierć wstrząsnęła zarówno środowiskiem medycznym, jak i pacjentami, którzy wspominają lekarkę jako osobę pełną empatii, ciepła i zaangażowania.

Informację o śmierci dr Anny Zaremby podało Stowarzyszenie Porozumienie Chirurgów "Skalpel", informując, że "zasnęła po dyżurze i już się nie obudziła". Te słowa szybko obiegły media i wywołały ogromne poruszenie. Jednak wkrótce po tym pojawiły się prośby o sprostowanie.

Prośba rodziny

Po nagłej śmierci dr Zaremby pojawiły się spekulacje dotyczące jej przyczyn. Brat zmarłej, Krys Zaremba, stanowczo zaapelował o sprostowanie nieprawdziwych informacji, które pojawiły się przed ujawnieniem wyników sekcji zwłok.

Wymagamy sprostowania nieprawdziwej informacji na temat przyczyn śmierci mojej siostry, Ani Zaremba. Sekcja zwłok odbyła się dziś i nie ma jeszcze wyników – napisał.

Stowarzyszenie "Skalpel" przeprosiło za przedwczesne doniesienia.

Lekarka z powołania i sercem na dłoni

Dr Zaremba była znana nie tylko ze swojej fachowości, ale przede wszystkim z ogromnej empatii. Pacjenci nazywali ją "aniołem, nie człowiekiem", podkreślając jej zaangażowanie i wyjątkowe podejście do chorych. "Takiego lekarza nie spotkałem przez 60 lat swojego życia" – napisał jeden z pacjentów, żegnając ją w mediach społecznościowych.

Jej współpracownicy wspominają ją jako osobę z prawdziwym powołaniem. "To był lekarz przejmujący się losem pacjenta, jego chorobą i emocjami. Trudno będzie wypełnić pustkę, jaką po sobie zostawiła" – mówią.

Dr Pocahontas – miłośniczka zwierząt i życia

Anna Zaremba kochała konie, ptaki i rośliny. Bliscy nazywali ją pieszczotliwie "dr Pocahontas" – ze względu na jej serdeczność, otwartość i miłość do natury. Jej pasje i wrażliwość na los słabszych odzwierciedlały się nie tylko w pracy zawodowej, ale i w codziennym życiu.

Nic więc dziwnego, że rodzina chce uczcić jej pamięć poprzez wsparcie organizacji pomagających zwierzętom.

Wybrane dla Ciebie
Warto dziś spojrzeć w niebo. To będzie niezwykły spektakl
Warto dziś spojrzeć w niebo. To będzie niezwykły spektakl
Niemcy zatrzymali go na granicy. Miał planować zamachy
Niemcy zatrzymali go na granicy. Miał planować zamachy
Afera korupcyjna w Ukrainie. Ministra energetyki podała się do dymisji
Afera korupcyjna w Ukrainie. Ministra energetyki podała się do dymisji
Te maile pogrążą Trumpa? Ujawnili, co pisał Epstein
Te maile pogrążą Trumpa? Ujawnili, co pisał Epstein
Wulkan szykuje się do erupcji? Niepokojące doniesienia z europejskiej wyspy
Wulkan szykuje się do erupcji? Niepokojące doniesienia z europejskiej wyspy
Jest za darmo. Zaleca go 2/3 psychiatrów w Polsce
Jest za darmo. Zaleca go 2/3 psychiatrów w Polsce
Zaczepił o stalową linkę na drodze. Doszło do poważnego wypadku
Zaczepił o stalową linkę na drodze. Doszło do poważnego wypadku
Sceny w Załucznem. Przyjechali energetycy, w ruch poszła siekiera
Sceny w Załucznem. Przyjechali energetycy, w ruch poszła siekiera
Wybuch gazu w Chełmnie. Jedna osoba nie żyje; trwa akcja ratunkowa
Wybuch gazu w Chełmnie. Jedna osoba nie żyje; trwa akcja ratunkowa
Cztery loty tygodniowo. Wizz Air otwiera nowe połączenie Polski i Niemiec
Cztery loty tygodniowo. Wizz Air otwiera nowe połączenie Polski i Niemiec
"Ten sezon miał być spokojny". Wyjątkowe znalezisko na dnie jeziora Lednica
"Ten sezon miał być spokojny". Wyjątkowe znalezisko na dnie jeziora Lednica
Szokujące doniesienia ze Strefy Gazy. Porównali zdjęcia satelitarne
Szokujące doniesienia ze Strefy Gazy. Porównali zdjęcia satelitarne