Zdjęcie arkusza maturalnego trafiło do sieci. Sprawę bada dyrektor CKE
Centralna Komisja Egzaminacyjna bada sprawę opublikowania zdjęć arkusza maturalnego z języka polskiego w mediach społecznościowych. Ewentualne nieprawidłowości mogą trafić na policję.
Najważniejsze informacje
- Zdjęcia arkusza maturalnego z języka polskiego pojawiły się w mediach społecznościowych.
- Dyrektor CKE, Robert Zakrzewski, zapowiedział zgłoszenie sprawy na policję.
- Wniesienie telefonu na egzamin grozi unieważnieniem matury.
W poniedziałek rozpoczęły się matury egzaminem z języka polskiego na poziomie podstawowym. Wkrótce po rozpoczęciu egzaminu, w mediach społecznościowych, takich jak portal X, Facebook i Discord, zaczęły krążyć zdjęcia fragmentów arkusza maturalnego. Wśród nich znalazło się zdjęcie z tematem wypracowania: "Jak błędna ocena sytuacji wpływa na życie człowieka?".
Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, Robert Zakrzewski, potwierdził, że zdjęcia arkusza pojawiły się na platformie X, ale zaczynają już znikać.
Sprawę zbadam i ewentualne nieprawidłowości zgłoszę na policję — powiedział Zakrzewski, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Łukasz Kmita.
Maturzystom, którzy wniosą na salę egzaminacyjną urządzenie komunikacyjne, grozi unieważnienie egzaminu. W ubiegłym roku unieważniono 202 egzaminy maturalne, z czego 53 za wniesienie telefonu na egzamin. Osoby, którym unieważniono egzamin, mogą do niego przystąpić dopiero za rok.
Jakie są zasady zdawania matury?
Maturzyści muszą przystąpić do trzech obowiązkowych pisemnych egzaminów na poziomie podstawowym: z języka polskiego, matematyki i języka obcego. Dodatkowo, muszą zdać dwa egzaminy ustne oraz jeden pisemny na poziomie rozszerzonym z przedmiotu dodatkowego. Aby zdać maturę, należy uzyskać minimum 30 proc. punktów z egzaminów obowiązkowych.
Sprawa opublikowania zdjęć arkusza maturalnego jest w toku. Ewentualne nieprawidłowości mogą zostać zgłoszone na policję, co może mieć poważne konsekwencje dla osób zaangażowanych w ten incydent.