Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak| 

Ze szklaną butelką na ratownika. Szokujące sceny w Poznaniu

465

W Poznaniu na ulicy Podgórnej doszło do bójki, której uczestnikami byli ratownik medyczny i dwoje młodych ludzi. Na nagraniu świadka widać, że w pewnym momencie dziewczyna rzuca w ratownika szklanym przedmiotem, najprawdopodobniej butelką.

Ze szklaną butelką na ratownika. Szokujące sceny w Poznaniu
Zaatakowała ratownika szklaną butelką w Poznaniu. (YouTube)

Szokujące nagranie z Poznania, dwoje młodych ludzi szarpało się z ratownikiem medycznym. Bójka rozegrała się w nocy z 4 na 5 września przy ulicy Podgórnej, a jeden ze świadków nagrał część zajścia i przesłał film do redakcji WTK, która opublikowała go na Youtube.

Pogotowie przyjechało chyba do pobitej dziewczyny, lekceważące podejście ratownika do sprawy sprowokowało młodych ludzi do potyczki słownej. Ratownik po zauważeniu, że jest nagrywany, wyrwał telefon i rzucił o chodnik. Później widać akcję na filmie - skomentował autor nagrania.

Film zaczyna się w środku "akcji". Na początku nagrania widać młodego mężczyznę w białej koszulce, który unika konfrontacji z idącym w jego stronę ratownikiem.

Ze szklaną butelką na ratownika. Szokujące sceny w Poznaniu

W pewnym momencie ratownik odwrócił się na spotkanie idącej do niego dziewczyny, która próbowała uderzyć go szklanym przedmiotem, prawdopodobnie butelką, ale mężczyzna uchylił się i gwałtownie odepchnął atakującą, aż wylądowała ona na witrynie sklepu.

W tym momencie interweniował mężczyzna w białej koszulce, ale też został odepchnięty przez ratownika. Dziewczyna nie odpuszczała i została jeszcze kilkukrotnie odepchnięta przez ratownika, zanim jej towarzysz odciągnął ją na bok.

Wtedy ratownik dołączył do stojącego nieopodal towarzysza i razem podeszli do karetki. Widać było też leżącą na chodniku poszkodowaną osobę. Wypowiedzi uczestników bójki składały się w znacznej mierze z wulgaryzmów i po ocenzurowaniu nie da się ich zrozumieć.

Sprawa jest wyjaśniana. Na pewno zajmiemy stanowiskopowiedział WTK Robert Judek, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu.

Po publikacji nagrania do redakcji WTK zgłosił się człowiek podający się za świadka zajścia, który zapewniał, że nagrany ratownik nie był agresorem, to on został zaatakowany.

Ratownik medyczny podlega ochronie przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych. To oznacza, że naruszenie jego nietykalności cielesnej karze się grzywną, ograniczeniem wolności lub więzieniem do lat 3, zgodnie z art. 222 § 1 k.k.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić