Zmarł po zjedzeniu pizzy. Śledztwo zakończyło się po trzech latach
O tej śmierci w 2020 roku pisały media na całym świecie. 23-letni student wraz z współlokatorami zamówił pizzę do akademika i po paru kęsach poczuł się gorzej. Kilka godzin później zmarł w szpitalu, a prowadzone w tej sprawie śledztwo właśnie dobiegło końca.
James Atkinson, zmarł w lipcu 2020 r. po zjedzeniu pizzy, którą zamówił z Dadyal Pizza, popularnej restauracji z kuchnią włoską w Newcastle.
Posiłek miał zjeść z kolegami z akademika, nie wpadł jednak na to, że w pizzy pod orientalną nazwą "Tikka masala" może być zawarty proszek z orzeszków ziemnych, które mocno go uczulają.
Krótko po zjedzeniu kilku kęsów spuchły mu usta i gardło. Koledzy od razu zadzwonili po pogotowie, a przybyli na miejsce ratownicy medyczni podali chłopakowi dwie dawki adrenaliny. Mimo to chłopak stracił przytomność i doszło do zatrzymania akcji serca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prof. Zajkowska o skutkach ubocznych szczepionki: "Nie mieliśmy żadnych poważnych odczynów"
Przeprowadzone śledztwo wykazało, że przyczyną śmierci studenta był wstrząs anafilaktyczny. James Atkinson był uczulony na orzeszki ziemne, nie mógł jednak wiedzieć, że znajdują się w zamówionej pizzy bo nie były one wymienione w składzie.
Zakończone niedawno w tej sprawie śledztwo wykazało, że chłopak chcąc zamówić pizzę "Tikka masala" sprawdził nawet wcześniej w Internecie czy może ona zawierać uczulające go orzeszki.
Ponieważ nigdzie nie znalazł takiej informacji zdecydował się zamówić danie. Okazało się jednak, że zmielone orzeszki, nie wymienione w menu wchodziły w skład pizzy.
Właściciel pizzerii tłumaczył śledczym, że to klient powinien poinformować obsługę o ewentualnej alergii. Karen Dilks, koroner badająca sprawę zaapelowała do lokali gastronomicznych o zamieszczanie pełnego składu oferowanych potraw.