Jakub Artych
Jakub Artych| 

Zobaczyli go w krzakach. 65-latek się doigrał

69

Nietrzeźwy rowerzysta chciał schować się przed policją. Na widok radiowozu szybko skręcił na porośnięte krzakami pobocze. Licząc na to, że uniknie kontroli, ukrył się w wysokich zaroślach. Policjanci z Miączyna (woj. lubelskie) odnaleźli "uciekiniera". 65-letni rowerzysta był pijany, w organizmie miał ponad 3 promile.

Zobaczyli go w krzakach. 65-latek się doigrał
Pijany rowerzysta ukrył się w krzakach. Miał 3 promile (Policja Zamość)

Do kuriozalnego zdarzenia doszło we wtorek 20 sierpnia. Tego dnia mundurowi patrolowali ulice w miejscowości Grabowiec (woj. lubelskie). W pewnym momencie zauważyli jadącego wężykiem rowerzystę.

Mężczyzna również ich zauważył i chcąc uniknąć spotkania ze stróżami prawa, szybko skręcił na porośnięte krzewami pobocze. Rower ukrył w wysokich krzakach, a sam położył się wśród zarośli, licząc na to, że policjanci go nie zauważą.

Widząc całą sytuację, mundurowi zatrzymali radiowóz i odnaleźli "uciekiniera". Sprawdzili stan trzeźwości rowerzysty i wówczas okazało się, co było powodem jego zachowania - 65-latek z gminy Grabowiec był pijany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wypadł z zakrętu i uderzył w znaki. 21-latka nagrały kamery w Legnicy
Miał w wydychanym powietrzu ponad 3 promile alkoholu - podkreśla aspirant sztabowy Dorota Krukowska - Bubiło.

Mężczyzna odpowie za kierowanie rowerem wstanie nietrzeźwości. 65-latkowi grozi kara aresztu lub grzywny w wysokości nie niższej niż 2500 złotych. Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne.

Mandaty dla pijanych kierowców

Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, rower jest pojazdem. To oznacza, że rowerzyści również muszą przestrzegać surowych przepisów dotyczących m.in. przejazdów kolejowych.

Za naruszenie zakazu wjazdu na przejazd kolejowy przewidziano karę w wysokości 2000 zł. Rowerzysta, który spowoduje kolizję, również musi liczyć się z surową karą. Za spowodowanie kolizji grozi kara w wysokości 1500 zł.

Przy zbiegu wykroczeń mandaty mogą się sumować. Przykładem może być przypadek z Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie nietrzeźwy mężczyzna jadący rowerem spowodował kolizję z zaparkowanym samochodem. Otrzymał mandat na kwotę 4000 zł: 1500 zł za spowodowanie kolizji oraz 2500 zł za jazdę pod wpływem alkoholu.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić