Zostawili rannego i zabrali mu płaszcz. Rosjan spotkała kara

Rosjanie nie są najlepszymi towarzyszami broni. Niby chwalą się, że nie zostawiają na polu bitwy kompanów, jednak rzeczywistość wojenna ukazuje ich prawdziwe oblicze. Ukraińcy zaprezentowali nagranie, na którym widać, co Rosjanie zrobili z rannym kolegą. Nie dość, że go porzucili, to jeszcze zabrali mu wojskowy płaszcz. Na karę nie czekali zbyt długo.

Rosjanie porzucili rannego kolegę. Chwilę później dostali pociskiemRosjanie porzucili rannego kolegę. Chwilę później dostali pociskiem
Źródło zdjęć: © Twitter | Przemek Shura
Rafał Strzelec

Według ukraińskich źródeł podczas trwającej wojny Rosjanie mają już ponad 300 tys. rannych i zabitych. Są to oczywiście szacunkowe dane. Podczas trwającego konfliktu trudno o dokładne liczby. Pewne jest jednak, że żołnierze Putina nie mogą liczyć na żadną łaskę. Nawet ze strony swoich kompanów.

Porzucili kompana na polu walki

W sieci pojawiają się co chwilę nagrania pokazujące, w jaki sposób Rosjanie traktują swoich rannych kolegów. Tym razem zarejestrowano dwóch żołnierzy, którzy targają poszkodowanego towarzysza ciągnąc go po ziemi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ofensywa nigdy się nie zaczęła". Gen. Polko zaskakująco o Ukrainie

W pewnym momencie postanowili odpuścić. Porzucają rannego i udają się w dalszą drogę. Postanowili zabrać mu pałatkę, czyli długą wojskową pelerynę.

W dalszej części nagrania widać, jak dwóch wojskowych postanowiło przycupnąć na chwilę pod drzewem. Oparli się o pień wystający z ziemi. Wtedy spotkała ich przykra niespodzianka. W miejscu, w którym się znajdowali, spadł pocisk.

Jeden z Rosjan przeżył atak. Nie wiadomo, czy jego towarzysz zginął czy został ranny. Pałatka przydała się jednak, by przykryć ciało. Osamotniony rosyjski żołnierz zarzucił ją na kolegę, po czym oddalił się biegiem jak najdalej od miejsca zdarzenia. Filmik nagrała 47 Brygada Zmechanizowana.

Rosjanie z inicjatywą na froncie

Niestety, sytuacja na froncie nie układa się korzystnie dla Ukrainy. Jak donosi Instytut Studiów nad Wojną (ISW), wojska rosyjskie przejęły inicjatywę pod Awdijiwką. Z opublikowanego raportu wynika, że poczynili postępy na północny zachód i południowy wschód od miasta.

To nie oznacza jednak, że Awdijiwka wpadnie w ręce Rosjan w najbliższym czasie. ISW na bazie doniesień rosyjskich blogerów wojskowych relacjonuje, że "rosyjskie postępy w zeszłym tygodniu nie zagrażają bezpośrednio siłom ukraińskim i ogółem nie wpływają na próby zajęcia Awdijiwki przez Rosjan, ale są po prostu wydłużeniem linii frontu".

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach