aktualizacja 

Głośno o matce pana młodego. Nie tak wyobrażała sobie wesele syna

23

Internauci nie ukrywają wzruszenia po obejrzeniu nagrania wideo z wesela Zaka Poiriera. Amerykanin dzięki pomocy braci zatańczył wraz ze swoją matką. Kobieta nie może chodzić z powodu poważnej choroby.

Głośno o matce pana młodego. Nie tak wyobrażała sobie wesele syna
Matka nie ukrywała wzruszenia (YouTube, USA Today)

Niesamowicie wzruszające sceny rozegrały się 9 kwietnia 2022 r. To właśnie tego dnia Zak Poirier brał ślub z wieloletnią miłością Anją D'adesky. Po zawarciu małżeństwa nowożeńcy wraz z ok. 130 gośćmi bawili się w Ever After Farms Blueberry Wedding Barn w Mims na Florydzie w Stanach Zjednoczonych.

Niestety mama pana młodego Kathy Poirier od trzech lat zmaga się ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS). 55-latka cierpi na nieuleczalną chorobę układu nerwowego, która osłabia mięśnie. Porusza się przez to na wózku inwalidzkim i nie może chodzić. Nie stanęło to jednak na przeszkodzie Amerykance, aby zatańczyć ze swoim synem w tym wyjątkowym dniu.

Pomimo choroby Kathy zatańczyła na weselu ze swoim synem. Amerykańska stacja telewizyjna FOX News pokazała wideo z uroczystości, na którym uwieczniono wyjątkowy moment. 55-latka wjechała na parkiet w asyście Nicka i Jake'a. To właśnie bracia pana młodego pomogli podnieść ją z wózka inwalidzkiego i asystować niepełnosprawnej mamie podczas tańca. Bohaterowie nie ukrywali wzruszenia.

Zak Poirier przyznał w wywiadzie, że od dawna planował taniec z mamą na weselu. Sama Kathy zdradziła, że była zestresowana, jednak nie samym tańcem, a faktem, że uczestniczy w weselu swojego dziecka jako osoba mocno niepełnosprawna. 55-latka nie ukrywała radości, którą dał jej taniec z synem w asyście jego braci.

Oboje byliśmy nieugięci, że chcieliśmy dzielić taniec, niezależnie od tego, jak długo to trwało. Zanim tam dotarliśmy, nie byliśmy do końca pewni, jak to zadziała — ale poszło idealnie i było świetnie - powiedział Zak Poirier w rozmowie z FOX News.
Nie denerwowałem się tańczeniem z synem. I nie denerwowałem się, że moi pozostali dwaj synowie mnie podtrzymują. Niepokoiło mnie to, że nie tak wyobrażałam sobie siebie na weselu swojego dziecka. Musiałam zaakceptować fakt, że nie mogę stać ani używać rąk - stwierdziła Kathy.
Zobacz także: Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytania
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić