Poznanianka ostrzega. Po upojnej nocy obcokrajowiec przesłał jej nagranie

Młoda kobieta z Poznania padła ofiarą obrzydliwego podstępu. W klubie poznała obcokrajowca, z którym spędziła noc. Kilka tygodni później ktoś przesłał jej szokujące nagranie. Teraz kobieta ostrzega przed czarnoskórym "Johnem", który poluje na młode Polki.

klubPara poznała się w klubie w Poznaniu. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | James Carman

Dziewczyna ostrzega inne mieszkanki Poznania na łamach lokalnego portalu. W klubie poznała czarnoskórego młodego mężczyznę, który przedstawił się jako John. Rozmawiali, tańczyli, wypili kilka drinków, a potem przenieśli się do wynajmowanego przez "Johna" mieszkania, gdzie spędzili razem noc.

Następnego dnia mężczyzna wcześnie rano wyprosił kobietę z mieszkania. Tłumaczył, że niedługo wróci jego siostra i woli uniknąć niezręcznej sytuacji. Przed rozstaniem poznanianka i "John" wymienili się numerami telefonów i dodali do znajomych na Facebooku.

Wideo ze Stegny. Ludzie uciekali w popłochu

Kilka tygodni później kobieta dostała wiadomość, która zmroziła jej krew w żyłach. Z nieznanego numeru przesłano jej przez WhatsApp nagranie, na którym widać, jak uprawia seks z "Johnem".

Wstrząśnięta zadzwoniła na numer, jednak nikt nie odebrał. Po chwili dostała wiadomość: ":)". Poznanianka zażądała wyjaśnień. Rozmówca odpisał, że jest "trenerem uwodzenia", który jeździ po krajach Europy Środkowo-Wschodniej i nagrywa "materiały" dla kursantów, jak podrywać m.in. mieszkanki Polski.

Następnie rozmówca zablokował numer poznanianki. Z kolei z Facebooka zniknął profil "Johna".

Jestem załamana, mam ostatnio duże problemy ze snem i potwornie się boję, że ten filmik trafi do mojej rodziny lub znajomych. Waham się, czy zgłosić sprawę na policję, ale jest mi tak strasznie wstyd, że nie wiem, czy się na to odważę. Dziewczyny, uważajcie na siebie - apeluje czytelniczka portalu epoznan.

Należy podkreślić, że wstydzić powinien się przestępca, a nie jego ofiara. Zachęcamy do zgłaszania takich sytuacji na policji, co daje szansę na postawienie sprawcy przed obliczem sprawiedliwości, a także chroni przed nim inne osoby.

Nagrywanie lub fotografowanie nieświadomych tego ludzi w sytuacjach intymnych jest nie tylko obrzydliwym nadużyciem, ale także przestępstwem. Zgodnie z polskim prawem grozi za to od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Wybrane dla Ciebie
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu