Wstyd na ślubie. Na pana młodego patrzyły dzieci
Na jednym z wesel doszło do przykrego incydentu. Pan młody klęknął, by zdjąć żonie podwiązkę. Włożył jej ręce pod spódnicę. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że całej sytuacji przyglądały się małe dzieci. Wszystko zostało sfilmowane i wrzucone na TikToka. Wpadka roku?
Scena z wesela
Ślub i wesele to dla niektórych jedno z najważniejszych wydarzeń życia. To właśnie wtedy spełnia się dziecięce marzenie o księciu z bajki, karocy i balowej sukni. Właśnie dlatego przygotowania do uroczystości trwają miesiącami, a nawet latami.
Nie zawsze jednak wszystko idzie zgodnie z planem. Przekonała się o tym jedna z par.
Do wstydliwej sytuacji doszło podczas oczepin. To właśnie wtedy panna młoda siedziała na środku sali, a przed nią klęczał pan młody, który za zadanie miał zdjąć jej podwiązkę. Wsunął jej więc ręce pod sukienkę, a wszystko to zostało nagrane. Wideo trafiło na TikToka.
Scena na oczach dzieci
Nie zauważyli, że tuż obok stały dzieci, które wszystkiemu się przyglądały - podpisano nagranie.
Dwie dziewczynki, które były świadkiem tej sceny wyglądały na niezwykle zaskoczone. Podobnie zresztą jak internauci.
Dlatego wole wesela bez dzieci, ale niektórzy zabierają je na siłę - pisała jedna z użytkowniczek TikToka.
Z tego powodu wiele osób decyduje się na organizację ślubów tylko dla dorosłych - wtórowała druga.
Wszyscy komentują ten filmik z taką powagą, a moim zdaniem jest po prostu zabawny - pisała z kolei trzecia.
A ja bym wolała wesele z dziećmi, ale bez oczepin i innych dwuznacznych i okropnych zabaw - dodała inna.
Też uważacie, że to duża przesada, by dwuznaczne zabawy z oczepin obserwowały dzieci? A może faktycznie nie powinno się ich zabierać na śluby i wesela?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
