Oddała auto mechanikowi. Myślała, że to awaria. Wyszła zawstydzona

351

Historia pewnej właścicielki auta z USA obiegła Internet. Kobieta oddała swoje auto do mechanika, ponieważ z nawiewu nie leciało powietrze. Stwierdziła awarię albo zapchanie kratek. Tymczasem większość z nas dobrze wie, co przeoczyła właścicielka pojazdu.

Oddała auto mechanikowi. Myślała, że to awaria. Wyszła zawstydzona
Mechanik płakał, gdy "naprawiał"... (Reddit)

Zdjęcie z Reddita obiegło Internet. Na tym znanym, ogromnym forum opublikował je mechanik, który opowiedział historię "z pracy".

Jak mówi, pewnego dnia przyszła do niego zaniepokojona klientka, aby oddać mu swoje autko do naprawy. Pomimo majstrowania przy kratkach nawiewu, w jej aucie nie robiło się cieplej. Mało tego - nie czuć było, aby jakiekolwiek powietrze wydobywało się z tamtego miejsca.

Kobieta, mieszkanka Florydy, uznała więc, że w aucie "coś się popsuło", relacjonuje mechanik. Wystarczył jednak szybki rzut okiem na rzekomą "awarię", aby zrozumieć, co się stało.

Rzuciłem okiem i od razu zobaczyłem, że nawiew... był po prostu zasłonięty - mówi mężczyzna.

Właścicielka była w szoku. Tak głupio nie czuła się od dawna

Kobieta, widząc, co robi mechanik, aż zaniemówiła. Pokazał jej, że wystarczy przekręcić kółko w górę, aby przywrócić nawiew do pozycji domyślnej i sprawić, aby wszystko wróciło do normy.

Tym razem skończyło się więc bez sporych kosztów naprawy, na co nastawiała się już kobieta. Choć szczęśliwa, że w mgnieniu oka naprawiono jej samochód, to jednak ze wstydem pożegnała się z mechanikiem.

Choć było jej głupio, to jednak masa internautów przyznała, że sama niejednokrotnie zrobiła podobnie głupie rzeczy w swoim życiu. Wielu mężczyzn przyznało się nawet, że nie wiedziało, aż do teraz, do czego służy pokrętło obok nawiewu.

Autor: HNM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić