Donald Tusk przyłapany. Ależ on jest troskliwy!

184

Fotoreporter "Super Expressu" był świadkiem wyjątkowych chwil. Na własne oczy ujrzał, jak zatroskany premier Donald Tusk przenosi na rękach niemałego psa Portosa. Szef rządu zaniósł go z samochodu do domu.

Donald Tusk przyłapany. Ależ on jest troskliwy!
Donald Tusk (AKPA, AKPA)

Przejaw wielkiej troski o psa w wykonaniu Donalda Tuska fotoreporter "Super Expressu" wyłapał pod koniec 2023 roku. Najpierw szef rządu przyjechał pod dom w Sopocie z czworonogiem w bagażniku.

Premier otworzył bagażnik i wziął pupila na ręce, po czym sam zaniósł go do mieszkania. Co ciekawe, szef rządu ma nie tylko dobre serce dla zwierząt, ale chyba też ufa ludziom, bo na chwilę zostawił auto na ulicy z otwartym kufrem - zauważa tabloid.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Widzowie o wysokich zarobkach w TVP. "Za propagandę się płaci"

Donald Tusk zaopiekował się psem córki

Portos jest spanielem angielskim. Wyróżnia się charakterystycznym biało-brązowym umaszczeniem.

Przypominamy, że należy do Katarzyny Tusk-Cudnej, która wychowała go od małego i często robi sobie z nimi zdjęcia - dodaje "SE".

Tabloid spostrzegł również, że po odniesieniu psa do domu Tusk wrócił o otwartego samochodu. Następnie ponownie wsiadł za kierownicę i wybrał się na krótkie zakupy.

Po powrocie wysiadł z auta z dwoma kubkami kawy kupionej na wynos. Miał przy sobie również reklamówkę.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić