Jaką mamą jest Małgorzata Socha? W domu obowiązuje jedna ważna zasada

Małgorzata Socha to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Od lat swoją karierę zawodową łączy z rolą mamy. 42-latka wychowuje trójkę pociech. Gwiazda "Przyjaciółek" w jednym z najnowszych wywiadów zdradziła, jakie reguły wychowawcze panują w jej domu.

Małgorzata SochaMałgorzata Socha
Źródło zdjęć: © AKPA | Jacek Kurnikowski
oprac.  NJA

Małgorzata Socha już od wielu lat występuje przed kamerą. Chyba nikomu nie trzeba jej specjalnie przedstawiać, bo to niewątpliwie aktorka ciesząca się dużą popularnością. 

Gwiazda od ponad dekady związana jest z hitowym serialem "Przyjaciółki" emitowanym w Polsacie, gdzie gra Ingę Gruszewską. Wcześniej wcieliła się m.im. w postać Violetty w Brzyduli. Serial obejrzeć można było w telewizji TVN.

Prywatnie od piętnastu lat jest żoną Krzysztofa Wiśniewskiego. Para doczekała się trójki dzieci: Zofii (2013), Barbary (2017) i Stanisława (2018). Aktorka wielokrotnie w różnych wywiadach wspomniała, że pociechy są dla niej najważniejsze. Dlatego pewnie wiele osób zastanawia się, jaką mamą jest popularna aktorka. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Beata Kozidrak w "The Voice"? Nic z tego. "Nie jestem showmanką"

Jedna bardzo ważna zasada

Z rozmowie z "Pomponikiem" Małgorzata Socha uchyliła rąbka tajemnicy w tej kwestii.

Przy dzieciach traci się zdrowy rozsądek i głowę dla nich totalnie. Trzeba się kierować przede wszystkim sercem i miłością. Trzeba też słuchać swoich dzieci, bo one też nam dużo mówią. Nie tylko werbalnie, bo język ciała jest bardzo sugestywny - mówiła.

Po tych słowach wiele osób mylnie może wnioskować, że aktorka jest bardzo pobłażliwa w stosunku do swoich dzieci. W zaciszu domu gwiazdy serialu "Przyjaciółki" obowiązuje jedna bardzo ważna zasada. Chodzi tutaj o telefony.

Dzieci widza nas z telefonami, laptopami, komputerami. Ja staram się unikać tego w domu. Telefon odkładam, jak jestem w domu. Staram się być konsekwentna. Różnie to wychodzi, ale nie chcę, by dzieciaki siedziały przed ekranem telewizora czy iPada. Jest tyle fantastycznych gier, zabaw, które możemy z nimi robić, szczególnie kiedy jesteśmy w domu dla nich i nie chcę rywalizować z techniką - powiedziała w rozmowie z "Pomponikiem" Małgorzata Socha.

Przyznała także, że jej pociechy mają tylko godzinę dziennie, kiedy mogą korzystać z telefonów.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach