Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski| 
aktualizacja 

Marianna Schreiber grzmi w sieci: Pomaganiem nie trzeba się chwalić

17

Celebrytka aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. We wtorek w wymowny sposób odpowiedziała krytykom na temat kwestii wydawania swoich pieniędzy.

Marianna Schreiber grzmi w sieci: Pomaganiem nie trzeba się chwalić
Mariana Schreiber (Facebook, Mariana Schreiber)

Intensywny rok 2023

O Mariannie Schreiber zrobiło się głośno, kiedy to wzięła udział w 10. edycji programu Top Model. Jej popularność nie przeminęła wraz z końcem sezonu, gdyż media zainteresowały się jej życiem prywatnym. Kobieta jest w związku małżeńskim z politykiem PiS-u - Łukaszem Schreiberem, a także aktywnie udziela się w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Msza za Michaela Jacksona. Intencję zamówiła starsza pani

W ubiegłym roku Schreiber nie dała o sobie zapomnieć - szerokim echem obiły się jej kolejne działania, takie jak założenie własnej partii, konflikt z Wikipedią o usunięcie wpisu o niej samej, ukończenie dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, czy pojawienie się w oktagonie na gali Cout MMA.

Najgłośniejsza okazała się aukcja WOŚP, gdzie można było wylicytować spotkanie z Marianną Schreiber na basenie. Zwycięzcą licytacji okazał się być reporter Tygodnika NIE. Celebrytka publicznie przeprosiła męża za sytuację:

Chciałam podziękować za wpłatę kwoty 7150 złotych na konto Orkiestry, a jednocześnie przeprosić mojego męża za sprawienie mu przykrości i narażenie na przycinki internetowe samą formą, jaką wybrałam na zrealizowanie mojego pomysłu wsparcia fundacji [...] Wspieram i będę wspierała WOŚP - napisała w oświadczeniu.

Krytyka

Na początku tego roku celebrytka pojawiła się na Marszu Wolnych Polaków. W przeciwieństwie do poprzedniej edycji finału WOŚP celebrytka nie udzielała się na temat wsparcia fundacji Jurka Owsiaka:

Czasem najlepszym wyjściem... jest wyjście do kościoła. Dzień dobry - napisała w dniu 32. finału WOŚP

Tuż po finale WOŚP Schreiber zwróciła się na swoich mediach społecznościowych zarówno do obserwujących, jak i krytyków, którzy sugerowali jej, na co może przeznaczyć swoje pieniądze - chodziło głównie o kwotę, którą zarobiła podczas ostatniej gali Clout MMA. W emocjonalnym oraz dość chaotycznym wpisie kobieta określiła te prośby i sugestie jako "emocjonalny szantaż":

Może niektórych to zaskoczy, ale mimo, że potrafię pokazać w internecie kawałek swojego pośladka - nie oznacza to, że o każdej swojej aktywności będę trąbiła na lewo i prawo - zaznacza celebrytka

W dalszej części wpisu Marianna Schreiber podkreśliła, że pomaganiem nie trzeba się chwalić, a najbardziej wyczulona jest na potrzeby zwierząt.

Sami wielokrotnie piszecie mi, że o pomaganiu nie trzeba paplać na lewo i prawo tylko po prostu to robić. Ja Wam tylko przypominam, że to jest moja praca. Wy także zarobione przez siebie pieniądze wydajecie na swoje potrzeby czy swoich najbliższych. Pomaganiem nie trzeba się chwalić. Ja osobiście najbardziej wyczulona jestem na potrzeby zwierząt - skwitowała Schreiber
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Pojawiły się skrajne, różnorodne komentarze. Jedni zarzucają jej "bycie atencjuszką" oraz brak faktycznego działania na rzecz zwierząt:

Mariana jakbyś coś robiła dla zwierząt i pomagała to na pewno byśmy o tym wiedzieli - skomentowała Marzena.

Nie brakuje również komentarzy pełnych troski:

Marianna mam nadzieję, że już nigdy więcej nie będziesz chciała wziąć udziału w tym szatańskim show by zdobyć dodatkowe pieniądze na życie - napisał Piotr, sugerując jej rezygnacje z kariery w MMA.

Schreiber może jednak również liczyć na słowa całkowitego poparcia:

Moje pieniądze, mój wybór na co je przeznaczę. Największym k****twem jest dysponowanie nie swoim budżetem gdzie sami nawet złotówki nie przeznaczają na jakiekolwiek cele - napisał Mateusz.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić