Śmierć gwiazdy Hollywood. Są zarzuty i aresztowania
Michael K. Williams to aktor, który zagrał w wielu znanych serialach i filmach. Jego śmierć we wrześniu 2021 r. wstrząsnęła wszystkimi, podobnie jak okoliczności zgonu. Policja uznała to za przypadkowe przedawkowanie, jednak szybko zaczęła tropić dilerów. Właśnie dowiedzieliśmy się, że skutecznie.
Jak donoszą amerykańskie media, sąd feralny na Mahnattanie wydał nakaz aresztowania czterech mężczyzn, którzy zostali powiązani ze śmiercią 54-letniego Michaela Kennetha Williamsa. Do zatrzymania doszło we wtorek w Nowym Jorku, a jeden z podejrzanych przebywał wówczas w Portoryko.
Śledztwo wykazało, że mężczyźni sprzedawali narkotyki na osiedlu Williamsburg na Brooklynie co najmniej od sierpnia 2020 r. Często zdarzało się im to robić w biały dzień, będąc na widoku kamer przemysłowych.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Williams miał od nich kupić nielegalne substancje dzień przed swoją śmiercią, do której doszło 6 września 2021 r. Aktor zmarł w swoim apartamencie na Brooklynie.
W jego organizmie znaleziono ślady fentanylu (syntetyczny środek przeciwbólowy należący do grupy opioidów), 4-fluorofentanylu (środek o działaniu 20 tys. razy silniejszym od morfiny), heroiny oraz kokainy. Śmierć Williamsa uznano za przypadkową.
Przypomnijmy, że Williams zyskał sławę za sprawą roli Omara Little w wysoko ocenianym serialu HBO "Prawo ulicy". W trakcie swojej kariery zagrał także w filmach jak "RoboCop", "Noc oczyszczenia: Anarchia" czy "Ghostbusters: Pogromcy duchów". Na koncie ma również udział w bardzo znanym serialu pt. "Zakazane imperium".