Mieszka w Miami. Mówi o polskich "modelkach"

Krzysztof Gojdź od kilku lat mieszka w Miami na Florydzie i zapewnia, że doskonale wie, jak wyglądają kulisy karier niektórych Polek brylujących na salonach. Wiadomo też, co znany lekarz sądzi na temat jednego z najgorętszych nazwisk ostatnich miesięcy - Caroline Derpienski.

scena z: Krzysztof Gojdź, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPAbuty neonowe, buty sportowe, buty zielone, jeansy niebieskie, jeansy wytarte, jeansy z dziurami, maj 2022, Premiera filmu "Pani Basia", sylwetka, marynarka czarna, Krzysztof GojdźCzym zajmuje się Derpienski? Gojdź szczerze o celebrytce
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Krzysztof Gojdź jest najbardziej medialnym lekarzem medycyny estetycznej w Polsce, lecz od kilku dobrych lat nie mieszka już w ojczyźnie. Tylko okazjonalnie pojawia się w Warszawie, żeby uświetnić swoją obecnością branżowe eventy. Na co dzień mieszka bowiem w Stanach Zjednoczonych na Florydzie.

Krzysztof Gojdź znany jest ze szczerych, czasem nieco dosadnych opinii o polskich celebrytkach. Portal shownews.pl zapytał go, co sądzi a temat jednego z najgorętszych nazwisk ostatnich miesięcy - Caroline Derpienski, która co rusz przechwala się swoim "bogatym życiem" w USA.

Polska lubi tego typu barwne osoby, choć może nie do końca je akceptuje. Ona jest dosyć kontrowersyjna. Uważam, że jest to bardzo inteligentna dziewczyna, które trochę robi sobie jaja z Polski i to w sposób bardzo umiejętny - tłumaczy w wywiadzie dla ShowNews.pl lekarz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Joanna Krupa o potencjalnym następcy Douglasa. "Musi być zaradny życiowo. Wygląd nie do końca się liczy"

Gojdź zauważa, że Derpienski nie zarabia na życie jako tzw. dziewczyna do towarzystwa, jak wiele innych Polek w Miami.

Jedno jest pewne: to nie jest osoba, która zajmuje się najstarszym zawodem świata. A niestety w Miami mnóstwo Polek, ale również i Polaków, zajmuje się po prostu ukrytą prostytucją. Ta dziewczyna zarabia na siebie. Ta dziewczyna ma naprawdę poukładane w głowie - dodaje.

Gojdź relacjonuje, że do Miami zlatują tak zwane modelki, będące w istocie paniami do towarzystwa. - Gdy pójdziesz do dobrego baru czy klubu w Miami, na pewno napotkasz albo Polkę, albo jakąś dziewczynę z bloku wschodniego, która po prostu siedzi przy barze i zajmuje się wyhaczaniem bogatych gości. To jest właśnie ta druga strona medalu jeżeli chodzi o Miami - ujawnia.

Szybka kariera celebrytki

Caroline Derpienski szturmem wdarła się do polskiego show biznesu. Pojawiła się na wielu ściankach, udzieliła wywiadów wszystkim możliwym portalom plotkarskim, a przy okazji pokłóciła się z połową celebrytów. Pochodząca z Białegostoku Karolina kocha mówić głównie o pieniądzach (w jej słowniku o "dolarsach") i narzeczonym milionerze.

Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje