Pokazała zdjęcie z młodości. "Bez dopingu, amatorsko"
Krystyna Pawłowicz kojarzy się wszystkim głównie jako osobowość medialna, sędzia Trybunału Konstytucyjnego i była posłanka PiS. Niewiele osób wie, że Pawłowicz jako nastolatka miała przed sobą obiecującą karierę sportową. Na Twitterze sędzia opublikowała zaskakujące zdjęcie.
Krystyna Pawłowicz miała przed sobą sportową karierę
Krystyna Pawłowicz po raz kolejny zaskoczyła internautów. Na Twitterze udostępniła stare zdjęcie, które po raz pierwszy ujrzało światło dzienne. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego ma na nim zaledwie kilkanaście lat i bierze udział w zawodach sportowych.
Czytaj także: Konfederacja w koalicji z PiS? Bosak odpowiedział wprost
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
A kto w wieku 13-14 lat, bez dopingu, amatorsko, skakał w dal około 4,70 m? No kto? - Pawłowicz napisała pod udostępnioną fotografią.
Pawłowicz opublikowała zaskakujące zdjęcie
Historia zdjęcia zainteresowała fanów byłej posłanki PiS. W sekcji komentarzy pod postem pojawiły się pytania, dlaczego zrezygnowała z kariery sportowej. Kontynuując wątek na Twitterze, Pawłowicz wyjaśniła, że powodem jej rezygnacji ze sportu była przedwczesna śmierć trenera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mój trener przedwcześnie umarł. Po tym zakończyłam uprawianie sportu - Pawłowicz napisała w jednym z tweetów. - Może gdyby żył, gdy szlam do liceum, moje losy zawodowe potoczyłyby się inaczej - dodała w kolejnym wpisie doktor habilitowany nauk prawnych.
Pawłowicz w młodości była miłośniczką sportu
Jako nastolatka Krystyna Pawłowicz uprawiała wiele dyscyplin sportowych. Stawiała szczególnie na lekkoatletykę. Niegdyś wspominała w mediach społecznościowych, że oprócz skoków w dal trenowała także rzut oszczepem, rzut dyskiem, czy pchnięcie kulą.
Z informacji dostępnych w sieci wynika, że szczególne sukcesy Pawłowicz odnosiła w rzucie oszczepem, w którym udało jej się zdobyć mistrzostwo Mazowsza młodzików. Oprócz tego dobre wyniki osiągała także w biegach sprinterskich czy sztafecie.
Czytaj także: Beata Szydło ujawnia. To czeka Jarosława Kaczyńskiego
