Popek opuściła Jakimowicza. "Kolejna kobieta nie wytrzymała"

Anna Popek wróciła do porannego programu "Pytanie na śniadanie". Wcześniej natomiast opuściła "W kontrze", gdzie współpracowała z Jarosławem Jakimowiczem. Kontrowersyjny prezenter skomentował transfer koleżanki.

Anna Popek, Jarosław JakimowiczAnna Popek, Jarosław Jakimowicz
Źródło zdjęć: © AKPA

Anna Popek od wielu lat współpracuje z Telewizją Polską. Karierę rozpoczęła w regionalnych stacjach, by później systematycznie rozwijać się w barwach publicznego nadawcy. W końcu dotarła do głównej siedziby Telewizji Polskiej na Woronicza.

Pracowała już przy rozmaitych formatach i wydarzeniach. Niedawno pojawiła się dość zaskakująca informacja o jej powrocie do "Pytania na śniadanie". Tym samym zakończyła współpracę z Jarosławem Jakimowiczem.

Kontrowersyjny prezenter nawiązał już do transferu koleżanki. Tradycyjnie nie gryzł się w język. Podczas rozmowy z Plotkiem ocenił, że "stało się bardzo dobrze".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tusk prosił o pieniądze. Wyborcy zareagowali

Jarosław Jakimowicz o transferze Anny Popek

Jakimowicz przeczuwa, że do "Pytania na śniadanie" wniesie "fajną energię i szlachetność". Jest przekonany, że Anna Popek jest "uosobieniem kobiety delikatnej i wrażliwej, bardzo kulturalnej z dużą wiedzą o sztuce i dużym poczuciem estetyki".

Ania kocha wystawy, wizyty w ambasadach, korpus dyplomatyczny. Bardzo się cieszę z jej powrotu do telewizji śniadaniowej. Całe życie pracowała na Woronicza i wraca w to miejsce, ale oczywiście smutno mi trochę, że tak szybko się rozstajemy. Widziałem fragment jak ostatnio prowadziła program z Olkiem Sikorą i trochę mu zazdroszczę, bo dopiero co siedziała obok mnie. Ja się przywiązuję. Anię będę bronił i wspierał zawsze, o czym dobrze wie. Jak będzie potrzeba przybicia gwoździa w ścianę czy komuś w głowę, to ja dla niej to zrobię - podkreślił.

Jakimowicz zdaje sobie sprawę, jak te przenosiny mogą być odebrane przez internautów. - Wiem, że pojawią się komentarze, że kolejna kobieta nie wytrzymała z Jakimowiczem i że muszę być straszny. Nie ma już wpisów, które mogą wpłynąć na moje złe samopoczucie. Ja je wszystkie znam i sam mogę je tworzyć - podsumował prezenter.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?