Poruszający hołd dla Romualda Lipki w Sopocie. Polały się łzy
W lutym ubiegłego roku zmarł Romuald Lipko, założyciel Budka Suflera. W tym roku na festiwalu w Sopocie postanowiono uhonorować jego pamięć. Żona nie kryła łez wzruszenia.
W lutym 2020 roku zmarł Romuald Lipko
Organizatorzy festiwalu Top of The Top Festiwal 2021 w Sopocie przygotowali specjalny koncert na cześć Romualda Lipko. Na scenie wybrzmiały największe hity skomponowane przez muzyka. Muzyczny hołd oddali m.in. Izabela Trojanowska, Anna Karwan czy Maciej Balcar.
Oprócz tego na scenie pojawili się Felicjan Andrzejczak i zespół Budka Suflera. Andrzejczak wykonał kultowy hit "Jolka, Jolka pamiętasz", który zadedykował zmarłemu koledze. "Drogi Romku, chciałem podziękować ci za twoje piękne piosenki" - powiedział.
Tusk kontra Nawrocki. Polacy wybrali ulubieńca
Koncert uwieczniony był poruszającym filmem o Romualdzie Lipce, który został wyświetlony na festiwalowych telebimach. Muzyk został także uhonorowany nagrodą za wkład w rozwój polskiej muzyki rozrywkowej. Sopocka publiczność oddała hołd Romualdowi Lipce owacją na stojąco.
Pośród publiczności obecna była wdowa po założycielu Budki Suflera. W pewnym momencie zaproszono ją na scenę, gdzie w imieniu zmarłego muzyka odebrała specjalną nagrodę. Dorota Lipko nie mogła powstrzymać wzruszenia.
Drodzy państwo, jest to przepiękna dla mnie chwila, ale również trudna. 40 lat wspomnień (...). Proszę mi wybaczyć emocje (…). Głęboko wierzę w to, że dzięki państwu muzyka, którą mój mąż stworzył, będzie nieśmiertelna. Dziękuję - powiedziała ze sceny.
