aktualizacja 

Przerwała koncert. Taylor Swift zaczęła krzyczeć

6

Doświadczone na scenie gwiazdy, jak Taylor Swift, umieją nie zwracać uwagi na różnego rodzaju epizody, które dzieją się na widowni. Dzięki temu nie przerywają swojego show bez powodu. Jednak sama Swift uznała, że podczas jednego z koncertu w Filadelfii, taki powód się pojawił.

Przerwała koncert. Taylor Swift zaczęła krzyczeć
Wokalistka przerwała na sekundy swój występ (Instagram)

Bycie ochroniarzem gwiazd nie należy do najłatwiejszych zadań. Ci, którzy ochraniają koncerty, muszą pilnować, aby nadgorliwi fani nie zaczęli torpedować sceny, żeby dostać się do swojego idola.

Czasami wokalista czy wokalistka sam wychodzi do tłumu, żeby się z nimi przywitać. Wówczas ochroniarze także muszą być w pobliżu, gdyż rozgorączkowani fani mogą pociągnąć swojego idola do siebie.

Nie wiadomo, co było przyczyną reakcji Taylor Swift. W weekend grała trzy koncerty w Filadelfii z okazji Dnia Matki w ramach Eras Tour. Jednak ten sobotni fani zapamiętają na długo.

Do Internetu trafiło nagranie, na którym widać, jak Taylor przerywa swój śpiew utworu Bad Blood, gdyż jej uwagę zwróciło to, co działo się na widowni. Wygląda na to, że zbulwersowało ją zachowanie ochroniarza wobec jednej z fanek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Taylor Swift odwiedziła 96-letniego weterana wojennego!

"Hej, przestań!" krzyknęła dwukrotnie Swift, po czym dodała "Ona nic nie zrobiła!".

Internet zapłonął

Fani Swift zalali sieć komentarzami na temat tego zdarzenia.

Ochrona była bardzo surowa, jeśli chodzi o utrzymywanie pustych przejść między sektorami podczas wczorajszego pokazu, więc nie zdziwię się, jeśli przez to krzyczała na ochronę - napisała jedna z osób.
Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Nie chciałbym być tym ochroniarzem, który miał z nią kłopoty - napisał kolejny internauta.

Od razu pojawiła się odpowiedź treści "natychmiast zwolniony, na pewno".

Jedna z fanek zastanawiała się, czy przyczyną interwencji piosenkarki było agresywne zachowanie ochrony.

Jeśli to prawda, to to TAKIE SŁODKIE z jej strony, że jest tak uważna i defensywna wobec fanów - zachwycała się internautka.

To nie pierwsza sytuacja, która sprawiła, że o koncertach Taylor w Filadelfii zrobiło się głośno. Już w piątek wokalistka zaprosiła na scenę swojego nowego chłopaka, rockmana Matty'ego Healy'ego, aby otworzył jej koncert.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić