Skandaliczny wybryk aktora. Adam Ferency był nietrzeźwy na spotkaniu z fanami

1

Adam Ferency jest uznawany za bardzo utalentowanego aktora teatralnego. Kojarzymy go jednak nie tylko z teatrem, ale również m.in. z serialem "Niania". Ostatnio o aktorze zrobiło się głośno, a wszystko ze względu na jego wybryk.

Skandaliczny wybryk aktora. Adam Ferency był nietrzeźwy na spotkaniu z fanami
Adam Ferency (AKPA, AKPA, )

Adam Ferency ma na swoim koncie sporo ról. Wystąpił w takich filmach jak chociażby "Pułkownik Kwiatkowski", "Ogniem i mieczem", "Złoto dezerterów", a także "Fuks".

Kojarzymy go również z serialami. Pojawił się w "Złotopolskich", "Kryminalnych" czy też "Niani".

Ostatnio Ferency został zaproszony na spotkanie z fanami. Odbyło się ono w Świdnickim Ośrodku Kultury. Chodziło o rozmowę na temat książki "Nie i tak. Adam Ferency w rozmowie z Mają Jaszewską".

Adam Ferency był nietrzeźwy. Spotkanie przerwano

Już po kilku minutach spotkania organizatorzy zauważyli, że aktor momentami nie potrafi poprawnie formułować zdań i mówi nielogicznie. W związku z tym po 30 minutach wydarzenie zostało przerwane.

Mnie się zdaje, żeby naprawdę nie głosować na Kaczyńskiego. Przepraszam, jeśli kogoś ranię. Nie głosujcie na Kaczyńskiego, błagam was. Nie wiem, na kogo trzeba głosować - mówił Ferency w Świdnicy.

Na stronie Świdnickiego Ośrodka Kultury pojawił się komunikat. "Szanowni Państwo w związku z niedyspozycją Gościa Alchemii – Adama Ferencego spotkanie zostało przerwane przez organizatorów. Jest nam niezmiernie przykro w związku z zaistniałą sytuacją. Przepraszamy wszystkich widzów" - napisano.

Ferency przyznał się, że był pod wpływem alkoholu. - Organizatorka przerwała to spotkanie, uzasadniając to moją niedyspozycją. Fakt, byłem nietrzeźwy. Bardzo tego żałuję. To był przypadek. Ta sytuacja nie powinna się zdarzyć. Ale tak się czasami zdarza - powiedział Onetowi.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić