Tak dziś wygląda grób Ewy Demarczyk. Pomnik wywołał skandal
Ewa Demarczyk zmarła 14 sierpnia 2020 roku i została pochowana w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Jak obecnie wygląda grób artystki? Idąc alejkami Cmentarza Rakowickiego, trudno go nie zauważyć. Uwagę przyciąga bardzo charakterystyczny pomnik.
Ewa Demarczyk zmarła w 2020 roku
Nazywano ją ''Czarnym Aniołem'' polskiej piosenki. Ewa Demarczyk była jedną z najbardziej utalentowanych polskich artystek, legendą Piwnicy Pod Baranami. Gdy dawała swój ostatni występ, a było to 8 listopada 1999 r., sala żegnała piosenkarkę owacjami na stojąco.
Artystka zmarła 14 sierpnia 2020 roku, miała 79 lat. Została pochowana na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, w Alei Zasłużonych, gdzie jej ''sąsiadami'' są przyjaciele z Piwnicy pod Baranami - Marek Grechuta i Piotr Skrzynecki.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Tuż po śmierci piosenkarki portale plotkarskie rozpisywały się na temat bardzo skromnego nagrobka artystki, ale potem narracja się zmieniła, bo na grobie stanął charakterystyczny, budzący kontrowersje pomnik, o którym natychmiast stało się głośno. Idąc alejkami Cmentarza Rakowickiego nie sposób go nie zauważyć. To duża bryła w odcieniach czerni i szarości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paweł Rynkiewicz, wieloletni partner artystki, nazwał pomnik ''pastylką'', a także... ''wielką i zawstydzającą pomyłką''. Ukochany Demarczyk nie miał wpływu na to, jaki pomnik stanie na grobie artystki. Para żyła w nieformalnym związku, a Ewa Demarczyk nie zostawiła testamentu. Pochówkiem zajęła się więc siostra artystki, choć wcześniej nie utrzymywały ze sobą bliskich relacji.
Siostra Ewy Demarczyk ogłosiła w sieci zbiórkę na pomnik, co oburzyło Rynkiewicza. Ale jeszcze bardziej zaskoczył go efekt końcowy. — Sądzę, że nagrobek powinien być szlachetną, skromną formą pamięci dla Wielkiej Postaci i ukłonem dla jej osieroconej publiczności, a nie zaspokojeniem wielkościowych ambicji rodziny — skomentował gorzko partner artystki.
Grób Ewy Demarczyk
Przed uroczystością Wszystkich Świętych, na grobie Ewy Demarczyk nie brakowało zniczy i kwiatów. Przyroda dodatkowo ''przyozdobiła'' nagrobek jesiennymi liśćmi, ktoś zostawił również kilka kasztanów. Są też dwa białe anioły, strzegące nagrobku ''Czarnego Anioła'' polskiej piosenki. Widać, że pamięć o artystce wciąż pozostaje żywa.
Okazuje się, że daty na pomniku są już niemal niewidoczne. Podobnie jak pierwsza litera imienia artystki.
Media, reklama, zakupy- Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
