Tak mieszka Bartosz Żukowski, czyli Walduś ze "Świata według Kiepskich"
Bartosz Żukowski zdobył popularność za sprawą roli Waldusia w serialu "Świat według Kiepskich". 48-latek podbił serca widzów nie tylko swoim aktorskim talentem, ale również naturalnością i sercem do zwierząt. Zobaczcie, jak na co dzień żyje Bartosz Żukowski.
Bartosz Żukowski, czyli słynny Walduś ogólnopolską popularność zdobył za sprawą roli w serialu "Świat według Kiepskich". Aktor przez wiele lat wcielał się w syna Ferdka i Halinki Kiepskich.
Kultowa produkcja sprawiła, że Żukowski do dziś cieszy się dużą sympatią fanów, a swoją zawodową drogę kontynuuje w innych znanych produkcjach. Aktor występuje również w teatrze i poświęca się ojcostwu, czym chętnie chwali się w mediach społecznościowych. Wraz z byłą żoną Ewą Coll ma córkę Polę.
Inwestycje w IKE i w IKZE. Jest limit wpłat. Ekspert: pilnujmy opłat
Walduś ze "Świata według Kiepskich" na Instagramie chętnie dzieli się swoim życiem, dzięki temu możemy też zobaczyć, jak wyglądają jego cztery kąty. Aktor od urodzenia związany jest z Warszawą i również tam urządził swoje gniazdko.
Tak mieszka Bartosz Żukowski, czyli Walduś ze "Świata według Kiepskich"
Bartosz Żukowski mieszka na Saskiej Kępie, która bez wątpienia jest jednym z najbardziej artystycznych osiedli w stolicy. Dodatkowym atutem jest także zieleń, którą aktor może podziwiać ze swojego tarasu.
We wnętrzach mieszkania Bartosza Żukowskiego dominują jasne kolory, które w połączeniu z dużymi przeszkleniami sprawiają, że mieszkanie jest przestronne i jednocześnie przytulne.
W mieszkaniu aktora zaskakuje kuchnia, w której białe meble doskonale korespondują z granatową ścianą. Klimatu i koloru dodają również wzorzyste rolety rzymskie i wielki stół. W salonie znalazło się miejsce na stylowe, drewniane meble i telewizor, a kolorowym akcentem jest wielki obraz.
Żukowski po godzinach pracuje jako inspektor ds. ochrony zwierząt. Aktor wielokrotnie angażował się również w liczne zbiórki i akcje charytatywne. Psy i koty odgrywają ważną rolę w jego życiu, dlatego na zdjęciach z mieszkania nie brakuję towarzystwa domowych pupili.